„Miasto kości” – recenzja

Clary mogłaby uchodzić za zwykłą nastolatkę, niezbyt urodziwą posiadaczkę rudej czupryny i całej masy piegów, gdyby nie fakt, że posiada Wzrok. Nie taki zwyczajny, artystyczny, czy zabójczy, ale magiczny. Dzięki niemu potrafi dostrzegać prawdę pod fasadą czarów oraz istoty, nie należące do świata ludzi. Dostrzega demony, półanioły i wyklętych, a także potrafi odnaleźć rzeczy ukryte w obrazach. Oczywiście to nie koniec jej nadzwyczajnych umiejętności, ma bowiem także talent do pakowania się w kłopoty, zawierania dziwnych przyjaźni i rzucania się w wir niebezpiecznych misji. Jednak nie bardzo ma inne możliwości wobec faktu, że jej matka ukrywała przed nią ogromne sekrety, a teraz została porwana, w głowie ma blokadę pamięci, której nawet mag nie potrafi usunąć, zaś jej nowi znajomi są Łowcami Demonów. I to bardzo skutecznymi, a do tego nieco ekscentrycznymi, aby nie powiedzieć szalonymi. Pojawia się też uczcie, które bardzo komplikuje sytuację, która z każdym krokiem staje się coraz bardziej zagmatwana, trudna, poplątana. Jeśli dodamy do tego wszystkiego piękną i zmysłową Isabelle, kota przewodnika, zakochanego Simona, wampiry używające latających motorów, wrota do innych światów i wilkołaki, które mogą być przyjaciółmi ludzi, dostajemy wspaniałą mieszankę fantastyki i doskonałej literatury w najlepszym gatunku.
Autorka tworzy nowy świat, pełen niezwykłych istot, demonów, wyklętych i łowców, zabarwiając go delikatnym pierwiastkiem magii. Rysuje przed czytelnikiem niezwykłe runy, klarownie splata przeszłość z teraźniejszością, opowiada historię walki i porozumień, które miesza z poszukiwaniem prawdy. Dodaje też mistyczny element zagubionego Kielicha Anioła, który pragną zdobyć niemal wszyscy, dla różnych i jak się okazuje nie zawsze chwalebnych celów. Co więcej splata niezwykłą sieć intryg, które prowadzą do konsternacji i niebywale zaskakującego rozwiązania.
Znajdziemy tutaj także problemy o głębszym znaczeniu, jak nieodwzajemnione uczucia, lojalność, przywiązanie, honor i poświęcenie wkomponowane w mroczną akcję, niebezpieczeństwo i przygodę. Zachwyca także język powieści, niezbyt skomplikowany, przystępny, pełen zabawnej ironii i kunsztownego humoru. Bardzo dobrze opracowane dialogi, dynamiczna akcja, brak rozległych, detalicznych opisów i ciekawa intryga, to cechy szczególne tej pozycji, które sprawiają, że książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Tajemnica, niezwykły magiczny świat, szczypta demonicznych możliwości sprawiają ponadto, że jest to lektura lekka, która może się podobać i intrygować, w ów cudowny sposób, właściwy kunsztownej literaturze młodzieżowej.
Książka wciąga w wir opowiadanej historii, a jednocześnie zmusza do głębszej refleksji i analizy, które zwiększają czytelniczą przyjemność, a jednocześnie rozszerzają literacką wizję przedstawionego świata. To lektura, którą polecam z wielką przyjemnością, nie tylko fanom mrocznych tajemnic, ale także wszystkim, którzy mają ochotę zanurzyć się w klarownej opowieści z gatunku dynamicznej akcji, dualizmu świata i przestrzeni tworzonej przez różne wymiary. To fantastyczna pozycja dla młodzieży, a także czytelników starszych, którzy mają ochotę na literacką rozrywkę z magią i demonami w roli głównej. Naprawdę można dać się zauroczyć, zachłysnąć czarem świata Clary i Jace’a, czego życzę serdecznie…

Marta D.

Miasto Kości
Trylogia Dary Anioła t.1
Autor:  Cassandra Clare
Tłumaczenie:  Anna Reszka
ISBN:  978-83-7480-130-0
Oprawa:  miękka
Liczba stron:  512
Rok wydania:  2009
Cena detaliczna: 35.00 zł