Mężczyźni robią brzuchy

Odpowiedź na pytanie jaką część ciała mężczyźni chcieliby zwiększyć jest doskonale znana. A jakie będą rezultaty w przypadku wskazania tej, której duży rozmiar najbardziej im przeszkadza? Pomocna w znalezieniu tej odpowiedzi może być analiza zabiegów wykonywanych przez mężczyzn a związanych z pozbyciem się nadmiaru tkanki tłuszczowej.
Okazuje się, że ich największe zastrzeżenia budzi wygląd brzucha i jego okolic. To właśnie tzw. oponka jest źródłem kompleksów i to właśnie jej najczęściej dotyczą zabiegi odsysania przeprowadzane w klinikach, w których dostępne jest urządzenie Body Jet – wynika z informacji dystrybutora tego sprzętu w naszym kraju. W Polsce stosunek wykonywanych zabiegów estetycznych wśród kobiet i mężczyzn kształtuje się na poziomie 80% kobiety i 20% mężczyźni, ale relacja ta stale się zmienia i również u nas będzie ona w niedalekiej przyszłości wynosiła, tak jak już teraz np. w Szwecji, 50-50% – przewiduje Mariusz Szydłowski z Look Med Device i dodaje – to właśnie męskie brzuchy będą miały decydujący wpływ na zmianę tych proporcji.
A na czym polega zabieg, dzięki któremu tłuszcz znika z brzucha niczym powietrze uciekające z opony? Tłuszcz wypłukuje się specjalnym roztworem wodnym, który przy użyciu cienkiej kaniuli wprowadzany jest pod ciśnieniem przez niewielkie nacięcie w skórze, a następnie odsysany tym samym sposobem. W czasie jednego zabiegu można usunąć nawet do 4 litrów tłuszczu – wszystko zależy od wagi pacjenta i ustaleń z lekarzem podczas wcześniejszej konsultacji. Bez problemu jednak pojedyncza procedura Body Jet pozwala łatwo „zrzucić brzuch”. Należy jednak pamiętać, że Body Jet nie jest metodą leczenia otyłości, ale nowatorskim zabiegiem modelowania ciała – wyjaśnia Aleksander Weiss, Dyrektor ds. medycznych Weiss Klinik oraz dodaje – z doświadczenia wiem, że mężczyźni często obawiają się bólu i tego co będą odczuwać podczas zabiegów estetycznych. W przypadku metody Body Jet taki problem nie występuje, ponieważ zabieg przeprowadzany jest w znieczuleniu miejscowym, dzięki czemu pacjent jest cały czas świadomy i może porozumiewać się z lekarzem.