Walentynki już za 3 dni, więc to ostatni dzwonek, aby ekspresowo zadbać o ciało i duszę, by w tym dniu wyglądać olśniewająco! Jeśli chcesz wyglądać dla swojego ukochanego jak milion dolarów, oddaj się w ręce profesjonalistów. O nas zadbał Salon Aspasja w Łodzi. Jakie są nasze wrażenia?
Aspasja – salon kosmetyczny i SPA mieści się przy ulicy Inflackiej 40 w Łodzi, jest bardzo dobrze widoczny, więc nie ma żadnego problemu z odnalezieniem salonu. Salon istnieje od marca 2000 roku. Dzięki specjalizacji w wielu wąskich dziedzinach, jako jeden z niewielu w Łodzi oferuje kompleksowe i profesjonalne zabiegi: medycyny estetycznej, kosmetologii estetycznej, z pełną gamą najnowszych środków spowalniających starzenie.
Aspasja to także salon, który oprócz masaży i zabiegów body health, oferuje kompleksowe odchudzanie, metodami dostosowanymi do indywidualnych potrzeb klienta.
Pierwszym zabiegiem, który miałyśmy przyjemność przetestować był zabieg silnie nawilżający i pielęgnujący na twarz, dekolt, ręce i dłonie. Początkowym etapem, oprócz zmycia makijażu, było wykonanie mechanicznego peelingu enzymatycznego, którego głównym składnikiem była sól morska z Morza Martwego. Tuż po wykonaniu zabiegu skóra była wyraźnie oczyszczona, napięta oraz oczywiście gładka – na tak spektakularny efekt nie trzeba było długo czekać.
Kolejnym etapem zabiegu było spryskanie twarzy i dekoltu mgiełką rewitalizującą oraz nałożenie odżywczego serum. Tuż po tym nastąpiła zdecydowanie najprzyjemniejsza część zabiegu: masaż twarzy, dekoltu, ramion oraz dłoni. Ten absolutnie relaksujący etap zabiegu sprawił, że całe ciało rozluźniło się w mgnieniu oka (szczególnie przy masażu dłoni), a co za tym idzie – odpoczęła także i dusza. Możliwość skupienia się tylko na swoim ciele i przyjemności to coś, co niewątpliwie zostało nam zapewnione w każdym calu.
Tuż po wykonaniu masażu nastąpił ostatni etap pielęgnacji: nałożenie dwóch rodzajów masek – kremowej oraz algowej. Pierwsza z nich zapewnia szybsze wchłananie się właściwości liftingujących drugiej maseczki. Warto wspomnieć, iż maska algowa (typu peel off) została nałożona także na zamknięte oczy – przez co również i one dostały szansę na chwilę odpoczynku i regeneracji. Przy każdym etapie zabiegu korzystano z naturalnych kosmetyków marki Thalgo Pureles.
Podsumowując: zabieg pielęgnacyjno-nawilżający na twarz, dekolt i ręce w Salonie Aspasja to czas, który z pewnością przynisie każdej kobiecie (i nie tylko!) mnóstwo relaksu i odprężenia. Jeśli pragniesz zadbać o swoją skórę i cieszyć się (razem z partnerem) pięknym wyglądem – postaw na pielegnację – nasze ciało nigdy nie będzie miało jej dość!
Kolejnym etapem naszej walentynkowej przygody w Salonie Aspasja było wykonanie profesjonalnego manicure’u hybrydowego w ciekawej stylizacji. Po dokonaniu wszelkich czynności przygotowujących do zabiegu (zmycie lakieru, spiłowanie płytki paznokcia oraz usunięcie skórek), nałożono wykonano główną część całej przyjemności: nałożenie bazy, a potem zjawiskowego, czerownego, delikatnie połyskującego lakieru Shellac, który na paznokciach prezentuje się klasycznie, a zarazem kobieco i zadziornie. By urozmaicić stylizację, postanowiono wykonać podwójny srebrny serduszkowy wzorek na palcach serdecznych, który idealnie wpisuje się w walentynkowy klimat, a co więcej jest ciekawym i intrygującym przełamaniem klasycznej czerwieni.
Lakiery hybrydowe to prawdziwa rewolucja w kobiecym manicure – utrzymują się do dwóch tygodni bez żadnej skazy czy obdrapań. Jeśli szukasz idealnego i długotrwałego rozwiązania dla swojej paznokciowej stylizacji – postaw na hybrydę, a z pewnością nie będziesz żałować – szczególnie w okresie karnawałowego czy walentynkowego szaleństwa.
Trzecim przetestowanym zabiegiem była regeneracja i nawilżenie włosów linią Moroccanoil.
Pierwszym krokiem było umycie włosów szamponem nawilżającym. Potem nałożono maskę do włosów, której efekt był wprost zdumiewający!
Włosy po zabiegu są miękkie, lśniące i obłędnie pachnące! Już po pierwszym zabiegu widać różnicę gołym okiem. Efekt kuracji utrzymuje się długo, po kilku myciach włosy są delikatne w dotyku, lśniące, łatwo się rozczesują, ich pielęgnacja staje się o niebo prostsza dzięki cudownemu działaniu nawilżającemu i regenerującemu kuracji Moroccanoil.
Jak widać, efekt przed i po zabiegiem jest wprost zdumiewający. Włosy są gładkie, nie puszą się, a przy tym pachną bosko! Co więcej, wydajność kosmetyków Moroccanoil jest zaskakująca – wystarczy niewielka ilość szamponu, aby dokładnie umyć włosy, ponieważ jego konsystencja jest bardzo gęsta. Ogromny plus!
Wizyta w salonie Aspasja upłynęła nam w bardzo miłej, ciepłej atmosferze. Salon pracuje na profesjonalnych kosmetykach, także możecie być pewne, że efekty zabiegów będą oszałamiające! Profesjonalne podejście do klienta to coś, czym salon Aspasja może się szczycić. Polecamy walentynkową odnowę w salonie Aspasja!
Zapraszamy na www.aspasja.pl