Ostatnim czasem dosyć popularne stały się buty, tzw. „melisski”. Wykonywane są ze spacjalnego tworzywa, mel-flexu czyli mieszanki plastiku i kauczuku. W sieci i nie tylko można znaleźć wiele podrabianych modeli tej kultowej firmy, które kosztują czasami kilkakrotnie mniej, niż oryginalne melissy. Czy warto w takim razie wydawać tyle pieniędzy na oryginały?
Na kupno mojej pierwszej pary melissek zdecydowałam się jakieś 3 miesiące temu. Niestety, w moim mieście nie są one dostępne stacjonarnie, dlatego musiałam posłużyć się internetem. Przed zakupem przeczytałam i obejrzałam wiele opinii na ich temat. Wszystkie były mega pozytywne i zachwalające, więc stwierdziłam, że chciałabym posiadać chociaż jedną parę, skoro mają to być takie buty „na lata”. Muszę jednak przyznać, że odrobinę się rozczarowałam.