Mechaniczna pomarańcza

13 października 2010, dodał: Alfa i Omega
Artykuł zewnętrzny

file1286974177

Genialne dzieło słynnego reżysera Stanleya Kubricka, akcja dzieje się w odległej przeszłości. Na czele pewnego gangu, który okrada i zabija ludzi stoi bezwzględny człowiek. Podczas pobytu w więzieniu podany zostaje totalnej metamorfozie i terapii, która doprowadza do tego, że z przestępcy staje się potulnym członkiem społeczeństwa nienawidzącym przemocy. Mafia i gang jednak nie zapominają o nim i nie wierzą w jego przemianę.






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

2 komentarzy do Mechaniczna pomarańcza

  1. avatar Vodka pisze:

    Opis, bo recenzją nawać tego nie można, jest pusty jak bęben Rolling Stonsów. „Mechaniczna Pomarańcza” jest dziełem tak doskonałym, że aż ciężko uwierzyć w jego istnienie.. Ale od początku…

    Anthony Burgess stworzył książkę pałną przemocy i zła. Skonstruował dla niej osobny jeżyk którym posługuje się główny bohater… Ksiązka jest tak przewrotna, tak przerażająco niezrozumiała poprzez formę, razi językiem i dobitnością stwierdzeń.
    Nic więc dziwnego, że sam Stanley Kubrick sięgnłą po to dzieło. A gdy je czytał w głowie zaległa mu się przerażająca myśl: -A gdyby tak „Mechaniczną Pomarańczę….zekranizować?”..

    Tak więc poznajemy Alexa ( w tej roli Malcolm McDowell, który wzniósł się na wyżyny swojego aktorstwa), 15-letniego przedstawiciela młodego gangu, który czystą rozrywkę znajduje w gwałtach, rozbojach, i morderstwach. Jest to dla niego zabawą, próbą zabicia wolnego czasu. Podczas jedych z wieczornych eskapad, Alex zostaje złpany przez Policję. Nic sobie jednak z prawa nie robi, jest szyderczy, wprost okazuje brak szacnku… W więzienu, ulubieniec księda, radzi sobie fantastycznie. Całymi dniami zapamiętale studiuje Biblię.. Ale nie dajcie się zwiść.. Nasz bohater nie nawrócił się.. Biblię uważa za najdrsatyczniejszą, a co za tym idzie najbardziej fascynującą, książkę pełną morderstw, gwałtów, ofiar…
    NAjbardziej wstzrąsa jednak nami dreszcz gdy, studiując rodział drogi krzyżowej, nasz Kochany Drogi Aleks wyobraża sobie siebie jako rzymskiego oprawcę katującego Jezusa…
    Tak! Aleks nie nadaje sie do resocjalizaji. Jest zły dzo szpiku kości..
    Poddany jednak eksperymentowi, wbrew sobie, pokornieje. Nie jest w stanie uderzyć, pobić, okraść,zabić… Jest zły i sfustrowany, jednak nic nie może zrobić…

    Zaskakujące zakończenie(którego nie ujawnię) sprawia że sam tytuł nie wydaje się już tak groteskowy. „Mechaniczna pomarańcza” symbolizuje że wszytko wciąż się kręci, napędzane wielkim mechanizmem, okrągłym niczym pomarańcza i nie zawsze kończy się tak jakbyśmy tego chcieli..

    Pierwszorzędny obraz zła i deprawacji i odpowiedź na pyatnie: czy rescojalizacja może zdać egazmin!
    Film polecam bardzo, ze spacyficznymi rzutami kamery, rewelacyjnymi kreacjami aktorskiemi, i niestadratową scieżką dźwiękową.
    Jest to klasyka, który każdy powinnien znać! Zdecydowanie jestem na TAK!

  2. avatar Justyna pisze:

    jakoś nie przemawia do mnie ten film ;)

Dodaj komentarz