witam:-)
Dzięki portalowi urodaizdrowie.pl/ miałam przyjemność testować masło shea (czyt. szi) karite rafinowane z e-naturalne.pl. Sama pewnie nie wpadłabym nigdy na pomysł zakupu i dalej żyłabym w nieświadomości efektów stosowania tego masełka.
cena masełka na stronie producenta to 3,50zł za 50g produktu.
masełko możecie zakupić tutaj!
Masło Karite Rafinowane to naturalny tłuszcz roślinny, otrzymywany w wyniku tłoczenia na zimno, z owoców afrykańskiego drzewa Vitellaria Paradoxa, pochodzącego z terenów Zachodniej Afryki (Togo). Po poddaniu procesowi rafinacji, staje się nieco twardsze, ma jaśniejszy kolor i zostaje pozbawione charakterystycznego zapachu.
Dzięki wyjątkowo wysokiej zawartości frakcji niezmydlającej (fitosterole, trójterpeny, węglowodór kariten) posiada doskonałe właściwości pielęgnujące skórę. Jest także naturalnym źródłem antyutleniaczy (katechiny). Masło jest bogatym źródłem witaminy F i E oraz prowitaminy A, a także nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz alantoiny.
Obecność kwasu cynamonowego oraz cykloartenolu powoduje, że masło karite zaliczane jest do naturalnych filtrów promieniochronnych chroniących skórę przed działaniem promieni UV i opóźniających procesy jej starzenia. Jest także bogatym źródłem trójterpenów dzięki czemu wykazuje działanie przeciwobrzękowe, przeciwzapalne, antybakteryjne, łagodzące, wygładzające, rewitalizujące oraz stymulujące krążenie krwi.
Dodatkowo wspomaga utrzymanie wody w komórkach skóry, działa korzystnie na cerę tłustą, nie powoduje zaczopowania ujść mieszków włosowych.
Posiada właściwości łagodząco – odżywcze.
Przy cerze tłustej polecane do stosowania na noc. Pomocne jest także w niektórych chorobach skóry jak trądzik, łuszczyca i dermatozy. W Afryce jest używane bez domieszek jako maść przeciw rozstępom, oraz do pielęgnowania niemowlaków i starszych dzieci, do masażu bolących mięśni, leczeniu reumatyzmu i podrażnień skóry.
Masło Karite jest też naturalną odżywką do włosów suchych, łamliwych, rozdwajających się.
Nie posiada działania alergizującego, może być aplikowane bezpośrednio na wszystkie obszary skóry, łącznie z okolicą oczu. Wykazuje duże powinowactwo do warstw lipidowych naskórka i wspomaga ich ochronne działanie oraz wzmacnia cement międzykomórkowy. Pielęgnuje skórę nie pozostawiając uczucia tłustości.
Powyżej pogrubiłam zalety i zobaczcie ile tego! :)
Opakowanie: producent zapakował masełko w plastikowe opakowanie, przed pierwszym otwarciem trzeba zerwać zabezpieczenie. Trochę niewygodnie wydobywa się masełko z dna – trzeba wygrzebywać głęboko paluchem… Opakowanie tego kosmetyku mogło być niższe a szersze.
Konsystencja: bardzo twarda i zbita, kolor biały.
Zapach: nie należ do przyjemnych, pachnie jakoś dziwnie, nie potrafię tego określić – jednak po aplikacji na skórę zapach jest niewyczuwalny.
Moje wrażenia:
Aby wydobyć kosmetyk z opakowania trzeba grzebnąć mocno paluchem. Masło aplikuje się łatwo – stapia się w kontakcie ze skórą.Skóra po zastosowaniu jest tłusta (bo to jest masło) i nie wchłania się zbyt szybko. Istnieje więc ryzyko poplamienia ubrań. Ja używałam masła zawsze wieczorem przed pójściem spać.
Masełko stosowałam na rozstępy na biodrach zdobyte w okresie ciąży. Nie mam ich zbyt wiele, ale są… Rozstępy można zlikwidować jeśli jeszcze nie zbledły (tak jak w moim przypadku), więc z chęcią zdecydowałam się na testowanie tego produktu.
Jak zadziałało masełko: spowodowało, że skóra na udach stała się odżywiona, nawilżona i wygładzona. Zauważyłam tez, że stała się bardziej jędrna. Mam wrażenie, że rozstępy stały się mniej widoczne! A o to mi chodziło :-)
Używałam masła shea również na skórę dłoni, w szczególności smarowałam nim skórki i paznokcie. Tutaj efekt był równie zadowalający.
Zachwycona efektem – zamówiłam sobie opakowanie 50g masła shea, tym razem nierafinowanego. Będę go stosować dalej na rozstępy, ale zastanawiam się też nad innym zastosowaniem.
Szczerze POLECAM!
Na stronie Producenta http://www.e-naturalne.pl/ możecie kupić również hydrolaty, kwasy, ekstrakty roślinne i wiele innych dobrodziejstw natury :D
Produkt dostałam do testowania poprzez Portal https://urodaizdrowie.pl/. Nie wpłynęło to na moją opinię.