Maseczki Dermika: Alabaster i pod oczy – opinia

9 listopada 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Na pierwszy rzut idzie maseczka Dermiki Alabaster. Producent obiecuje, że ten kosmetyk odświeży naszą skórę, nada jej apetycznego i młodego wyglądu, poprawi koloryt, zwęży pory. Można ją stosować do każdego rodzaju cery, nawet do wrażliwej, czy naczynkowej. Jestem posiadaczką cery bardzo suchej, alergicznej, momentami na skórze pojawiają się popękane naczynka. Z maseczką wiązałam spore nadzieje, jednak nie do końca się one spełniły.

Konsystencja jest idealna, nie spływa z buzi, ale też nie jest za gęsta. Na całą twarz wystarcza na 2 użycia przy nałożeniu sporej warstwy. Niestety nie posiadam zdjęć, gdyż jako typowa gapa najpierw zużyłam kosmetyk, wyrzuciłam opakowanie a dopiero potem przypomniałam sobie, że wcześniej nie zrobiłam zdjęcia. Saszetka jest typowa dla tego typu produktów, dlatego na jej temat nie będę się rozpisywać.
Maseczka sprawiła, iż twarz stała się gładka, pory faktycznie nie były zbyt widoczne, skóra rozjaśniła się, odświeżyła, ale nie był to długotrwały efekt. Głębokiego nawilżenia nie zauważyłam. Dla sprostowania dodam, iż do testu otrzymałam jedną saszetkę, dlatego na 2 użyciach opiera się moja opinia.
Uważam, że jest to dobry produkt, jednak nie działa tak intensywnie jak tego moja skóra potrzebuje. Myślę, że lepiej sprawdzi się u osób o bardziej nawilżonej buzi.

Kolejną maseczką, jaką chciałam Wam przestawić jest kolejny kosmetyk marki Dermika, Fill&Go. Jest to maseczka działająca na okolice oczu. Przeznaczona jest do skóry dojrzałej. Zawiera kwas hialuronowy, ma wypełniać zmarszczki, wygładzać skórę i poprawiać jej kondycję. Uwielbiam testować produkty pielęgnujące okolice oczu, gdyż mimo młodego wieku już widzę oznaki starzenia skóry w tej okolicy. Oczywiście nie mam jeszcze widocznych zmarszczek i bruzd, ale warto dmuchać na zimno.
Tym kosmetykiem się nie zawiodłam, co prawda nie opiszę jak działa na głębsze zmarszczki, ale z tymi małymi radzi sobie doskonale. Nie podrażnia delikatnej skóry i nadaje jej witalności. Ma łagodny zapach, kojarzy mi się z profesjonalnymi, gabinetowymi produktami. Jedna saszetka starcza na ok 2-3 użycia a podczas zakupu otrzymujemy w cenie 5,50zł 3 takie saszetki, każda po 2ml.
Tą maseczkę polecam serdecznie, bez wątpienia jeszcze kiedyś do niej wrócę. Poza efektem po użyciu gwarantuje przyjemne ukojenie podczas użytkowania.

Madzia – z zamiłowania zajmuję się wizażem, stylizacją paznokci, śledzeniem nowinek w modzie, drobnymi zabiegami kosmetycznymi (henna, depilacja, manicure, pedicure, masaż etc.) Efekty moich pasji można śledzić na blogu www.makeup-farbstift.blogspot.com. Uwielbiam zagłębiać się w tajniki kobiecej urody, sama zmagam się z problematyczną, wrażliwą cerą i wciąż poszukuję antidotum. Najbardziej pasjonują mnie oczywiście kosmetyki kolorowe, od których jestem uzależniona i o dziwo nie chcę zrywać z tym nałogiem. (nick: farbstift)
Prowadzi bloga: htto://www.makeup-farbstift.blogspot.com






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...