W Indiach trudno znaleźć kobiety borykające się z trądzikiem czy innymi zmianami skórnymi. Hinduski słyną ze swej pięknej i nieskazitelnej cery. Ich sekretem jest kurkuma.
Ta powszechnie dostępna przyprawa ma właściwości przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne, powoduje też przyspieszenie gojenia się ran. Ma zbawienny wpływ na skórę, spowalnia proces starzenia. Dodaje cerze blasku i rozjaśnia plamy potrądzikowe. Może okazać się zbawieniem dla cery problematycznej.
Do zrobienia maseczki będzie potrzebne:
- łyżeczka kurkumy,
- łyżeczka jogurtu naturalnego,
- łyżeczka mąki pszennej ,
- pół łyżeczki miodu,
- opcjonalnie można dodać olej arganowy, jojoba czy zwykłą oliwę z oliwek w celu dodatkowego nawilżenia.
Wszystkie składniki trzeba ze sobą dobrze wymieszać, można regulować gęstość dodając więcej lub mniej mąki. Maseczkę trzeba nałożyć na dokładnie oczyszczoną i osuszoną twarz na minimum 10 minut, omijając oczy. Po czym delikatnymi, kolistymi ruchami zmyj ją ciepłą wodą.
Maseczka nietrwale barwi skórę. Żółtawego odcienia można bezproblemowo pozbyć się dokładnie myjąc twarz. Polecam zrobienie maseczki na noc.
