Dzisiaj mam dla Was recenzję maseczki z CZERWONEJ GLINKI której www.auraherbals.pl . wyłącznym producentem i dystrybutorem jest Uwielbiam eksperymentować z kosmetykami które wymagają samodzielnego łączenia półproduktów.
Kilka razy moja cera miała zaszczyt współpracować z glinkami – szczególnie białymi. Jednak nie do końca mnie przekonują głównie przez małe saszetki mieszczące kosmetyk do jednorazowego użytku.
W przypadku CZERWONEJ GLINKI mam lepsze wrażenia. Dosyć duża saszetka mieści aż 50 g pudrowego pyłu który musimy połączyć z niewielka ilością zimnej wody a następnie nałożyć na twarz i szyję.
Aby przygotować się do profesjonalnego SPA w swoim domu potrzebne nam będzie :
1. Miseczka w której będziemy mieszać ; wodę + glinkę
2. Odrobina wody
3. Maseczka CZERWONA GLINKA
4. Pędzel do nakładania maseczki – ja mam syntetyczny do podkładu i sprawdził sie idealnie w swojej roli.
Przystępujemy do działania.
Odmierzamy odrobinę glinki, dodajemy do niej niewielka ilość zimnej wody. Energicznie mieszamy i szybko nakładamy na twarz omijając okolice oczu i ust.
Jak widać glinka jest faktycznie czerwona – a nawet bardziej ceglastym kolorze. Bardzo dobrze zmielona, nie posiada żadnych grudek a więc zmieszanie jej z woda to czysta przyjemność.
Oczywiście postępowałam wg. zaleceń producenta, a więc 25 min relaksu z maseczką na twarzy przyniosło fajne rezultaty.
Na uwagę zasługuje całkowicie naturalny skład maseczki – zero parabenów, konserwantów – jest 100% naturalnym produktem który bardzo mi się spodobał.
Sama aplikacja należy do bardzo przyjemnych – na początku oczywiście lekkie chłodzenie ( dzięki zimnej wodzie ), skór fajnie ” opalona ’ cudowny efekt :) Po chwili maseczka zaczęła powoli zastygać. Obawiałam się że nie wytrzymam 25min z efektem ” ściągania ’ na twarzy, ale o dziwo z tą maseczką jest zupełnie inaczej. Otóż , po zaschnięciu maseczka dopasowała się do twarzy i nie powodowała uczucia dyskomfortu a ja nawet się nie zorientowałam kiedy upłynęło 25 minut.
Zmycie maseczki zajęło krótką chwilkę, wodą a następnie mleczko aby zmyć pozostałości przy linii włosów i brwi. Generalnie standardowy zabieg z glinką który nie sprawi kłopotu ani amatorce ani profesjonalistce.
Jakie odczucia mam po zabiegu ?
Jestem jak najbardziej zadowolona. Mam cerę suchą/wrażliwą – a więc efekt widać praktycznie natychmiast. Maseczka pozwoliła mojej skórze odpocząć, zrelaksować się i oddychać. Poczułam jak by moja cera nabrała promiennego wyglądu i stała się bardzo nawilżona. Gołym okiem mogłam zauważyć efekty po pierwszej aplikacji dzięki czemu ten kosmetyk wymaga szczególnej uwagi. Oczywiście zużyłam całą zawartość, którą przeznaczyłam na 5 zabiegów w związku z tym efekty są jeszcze trwalsze niż do tej pory.
Po 5 zabiegach mogę z czystym sercem stwierdzić że jest to jedna z najlepszych maseczek w tej kategorii jakie do tej pory miałam zaszczyt używać. Maseczka posiada wiele właściwości które są dla mnie bardzo istotne, otóż bardzo fajnie wygładziła buźkę i zniwelowała suche skórki – cieszy mnie to bardzo, ponieważ był to odwieczny problem mojej suchej cery. Moja cera stała sie bardziej promienna i nawilżona. Maseczka fajnie wyrównała mi koloryt cery, która przez zimę zmieniała się jak kameleon. Generalnie jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z tego produktu. szczerze polecam wszystkim w każdym wieku .
Serdecznie dziękuję serwisowi urodaizdrowie.pl za możliwość testowania tego produktu.
Cena : 15,60zł za saszetkę 50 g
Link do produktu : http://auraherbals.pl/p269,glinkowa-maseczka-kosmetyczna-czerwona-50g.html
Testowała:
gosia0303 – Z wielkim zaangażowaniem prowadzę bloga o tematyce kosmetycznej. Codziennie dodaje posty makijażowe oraz recenzje kosmetyków z którymi miałam do czynienia i mogę powiedzieć kilka szczerych słów. Chętnie testuje nowe kosmetyki co sprawia mi wiele przyjemności:)Posiadam Certyfikat Rzetelna Blogerka
Prowadzi bloga: www.gosia-makeup.blogspot.com
zobacz również:
- Pozostałe recenzje i opinie blogerek
- Rozdania Blogerek
- Obecnie Testujemy – sprawdź!
- Opinie i testy blogerek
- Baza Blogerek – przyłącz się!