Maseczka biała glinka, Marion

13 grudnia 2012, dodał: Nelinka
Artykuł zewnętrzny

file1355426429

Dziś przyszła chwila prawdy dla – Odżywczej maseczki z białej glinki. Standardowo już zaczynam od zaleceń i obietnic producenta. Jest to maseczka do cery suchej i wrażliwej. Produkt jest w 100% naturalny i bezzapachowy. Jest wyjątkowo delikatna, polecana szczególnie do cery zmęczonej, wrażliwej, naczynkowej, suchej i normalnej. Bogata w mikroelementy, sole mineralne oraz aluminium, który ma doskonałe właściwości ściągające, gojące i zabliźniające. Koi, łagodzi podrażnienia, rewitalizuje i wygładza cerę. Doskonale odżywia pozbawioną jędrności i napięcia skórę.
Opakowanie zawiera 8g białego proszku, który służy nam do przygotowania maseczki. Skład to wyłącznie Kaolin Clay czyli biała glinka, która jest najdelikatniejszą z glinek. Wydajność maseczki jest bardzo na plus. Mianowicie jedno opakowanie wystarcza na 3 użycia. Jeśli stosowac ją zgodnie z zaleceniami – raz w tygodniu lub żadziej, to takie opakowanie starczy nam na prawie cały miesiąc :).  Cena przekłada się na wydajność. Jest bardzo niska, bo koszt takiego opakowania to ok. 2,50. Sposób użycia może być dla niektórych osób lekko uciążliwy. Chodzi tutaj o to, że niektórzy wolą już gotowe produkty niż babranie się jeszcze z nimi :) Mi to nie przeszkadza w żaden sposób, a wręcz przeciwnie – jakoś tak działa na mnie kojąco. Może to dlatego, że lubię przygotowywać kosmetyki. Zawartość wsypujemy do miseczki i mieszamy z wodą przegotowaną lub mineralną – 10ml, ok. 2 łyżeczki, do uzyskania gęstej papki. Do jej mieszania nie używamy metalowych rzeczy. Nakładamy gruba warstwę, odczekujemy 20 minut, zmywamy i nakładamy krem.
A teraz o tym czy warto. Maseczkę polecam dla osób, które nie mają wielkich oczekiwań, a ich skóra nie ma ogromnych potrzeb z racji tego, że to najdelikatniejsza z glinek. Bardzo polecam dla osób ze skóra wrażliwą, cerą naczynkową i alergików. Maseczka tutaj sprawdzi się najlepiej. Nie ma działania odżywczego, ale za to bardzo dobrze łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia, o których nie ma mowy po jej użyciu, mikrouszkodzenia. Po jej nałożeniu czuć przyjemny chłód. Cera po jej użyciu jest gładka i przyjemna. Maseczka na pewno nie uczuli i nie wyrządzi żadnej szkody. Dla osób z delikatną cerą, będzie bardzo pomocna. Nie polecam uśmiechać się ani rozmawiać podczas jej schnięcia. Maseczka pod koniec się osypuje, wygląda jak gips ścienny, ściąga naszą buźkę. Jeśli zaczniemy używać mimiki twarzy to popęka i biały pył osypie się nam na ciuchy. Zapach mi przypomina kredę, trzeba tu powiedzieć, że jest lekko wyczuwalny, a zatem nie jest to bezzapachowa maseczka jak pisze producent, nawet jeśli ta won jest minimalnie wyczuwalna.
Ja na pewno jeszcze kupię, zwłaszcza, że maseczka jest tak wydajna. Nie do regularnego używania, ale jako  pomoc przy podrażnieniach skóry, bo tutaj sprawdza się rewelacyjnie. Idealnie koi i łagodzi! I tutaj bardzo polecam ! :)






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz