Masa o kobietach w polskiej mafii – recenzja

22 sierpnia 2014, dodał: kosmetycznybiznes
Artykuł zewnętrzny

file1401262826

Książka jest zapisem rozmowy autora dziennikarza Artura Górskiego z Jarosławem Sokołowskim „Masa” byłym gangsterem a obecnie świadkiem koronnym w procesach mafijnych.

„Masa” to były kryminalista, jeden z najbardziej wpływowych gangsterów grupy pruszkowskiej – może pamiętacie słynną mafie z Pruszkowa? „Masa” był w samym jej sercu a gdy na niego zapadł wyrok  przeszedł na „jasną” stronę mocy stając się świadkiem koronnym.
Książka miała być o kobietach w polskiej mafii i po części o nich jest, ale jest tam również sporo wspomnień o kompanach i wrogach z dawnych mafijnych lat. Mamy obraz tego jak działał gang, na czym poszczególni jego bossowie się dorabiali i jaki (w większości) marny los ich spotykał.
Kim są kobiety mafii?
To prostytutki, tancerki go-go, bywalczynie dyskotek, barmanki i kelnerki. Spory udział mają też „misski” czyli kandydatki do korony Miss Polski z lat 90-tych gdzie organizatorem i właścicielem konkursu był Missland. Jeżeli kiedykolwiek myślałyście że konkursy piękności były ustawione a wyniki z góry znane to – miałyście racje. Tak właśnie było.

„A.G: ” I zawsze zwyciężały te obiektywnie najpiękniejsze?”
J.S Nie zawsze. Czasami zwyciężały te , które miały zwyciężyć. Ostatecznie kto daje kasę, ten ma prawo wymagać(…)”

Co dla mnie było największym zaskoczeniem to fakt że każdy z gangsterów miał gdzieś w domowym zaciszu żonę i  dzieci, którzy bardziej lub mniej wiedzieli czym zajmuje się głowa rodziny i którzy żyli w  równoległym świecie.

Jakie były wobec tego żony gangsterów?






FORUM - bieżące dyskusje

botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...