Witam Was! Dzisiaj o kolejnym kosmetyku marki Marion – Marion Natura Silk jedwab w sprayu.
Według producenta:
Jedwab w spray’u to regenerująca odżywka bez spłukiwania do każdego rodzaju włosów. Szczególnie polecana jest do włosów suchych, matowych i zniszczonych zabiegami fryzjerskimi.
Dzięki zawartości m.in. JEDWABIU I PROWITAMINY B5 odżywka:
nadaje włosom świetlisty połysk,
sprawia, że Twoje włosy będą odżywione, nawilżone i sprężyste,
przywraca włosom miękkość i blask.
Co ja myślę o tym produkcie?
Hmmm…
Bardzo podoba mi się, że odżywka jest w formie sprayu… Po umyciu głowy i delikatnym „osuszeniu” włosów, pochylam się nad wanną, pryskam włosy od spodu, potem od góry i odżywka jest już na włosach. Szybko i sprawnie, bez żadnego bałaganu, wanna no i tak po kąpieli będzie myta;)
Zapach jest dosyć przyjemny, nie wyczuwam w nim zbyt wiele chemii, R porównał go do zapachu gumy balonowej;)
Jeżeli chodzi o działanie…
Zdecydowanie połysk jest największym atutem po stosowaniu tego kosmetyku… Oprócz tego włosy są fajnie sprężyste, loki bardziej zdefiniowane, włosy zdecydowanie przyjemne i miękkie w dotyku.
Odzywka zdecydowanie nie pozostawia tłustej , obciążającej powłoki;)
Co mi się szczególnie podoba, to, że w tych upałach, kosmetyk nie kleił się na włosach, co zdarzało mi się przy używaniu innych odzywek b/s.
Czy polecam?
W sumie w moim przypadku obietnice producenta zostały spełnione;)
Spray według mnie działa jak odzywka bez spłukiwania, bo w sumie też nią jest;).
W sumie nie wyróżnia się z tłumu, ale ciesze się bardzo, że mi alergiczce nie zaszkodziła;)
Z pewnością zużyję ją do końca, bo dla blasku i sprężystości loków warto;)
Czy Wy miałyście z nią do czynienia?
Produkt otrzymałam do testów od portalu Uroda i Zdrowie za co dziękuję;)
Testowała:
Jolka – lat 33. Trochę zwariowana na punkcie zdrowego stylu życia, zdrowej żywności i zdrowego wszystkiego;) Kocham malować paznokcie, oczy i usta. Ponoć mój uśmiech i moje włosy to mój atut;) Bloga prowadzę od niedawna, wkręcam się w niego bardziej każdego dnia;) Zaczynałam od samych paznokci, ale nie tylko nimi człowiek żyje przecież. Zapraszam jeżeli macie ochotę – discovermynails.blogspot.com, znajdziecie tu moje refleksje na temat używanych przeze mnie kosmetyków, czasami przepisy, czasami zdjęcia z życia codziennego;) Wielka loverka czworonogów i ludzi.. Moje życiowe motto to „traktuj ludzi tak, jak sama chcesz być traktowana” (nick: jolkag78)
zobacz również:
- Wszystkie testy blogerek
- Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
- Kosmetyki, które testujemy obecnie