Czy zdarzyło Wam się kiedyś mieć ochotę jakoś urozmaicić swoją garderobę? Wstajemy rano, spieszymy się do pracy, otwieramy szafę i wyciągamy czarne spodnie i jakąś bluzkę. Mamy jednak takie poczucie, że to taki smutny ubiór, że wyglądamy tak nieciekawie i szaro.. Ale cóż – nie ma czasu żeby kombinować jakieś super kreacje. Dlatego ja w takich momentach ratuję się dodatkami. Uwielbiam wszelkie korale, wisiory i inną biżuterię. Często łączę w swoim ubraniu jakieś dwa kolory i dorzucam kolorystycznie dopasowany dodatek. Dzięki temu każdy strój można urozmaicić, podkreślić elegancję lub po prostu rozweselić. Zwykły golfik i spodnie połączyć z pękiem korali lub ciekawym naszyjnikiem – i już wyglądamy ciekawiej. w dziedzinie dodatków i biżuterii panuje zupełna dowolność – możemy wybrać ozdoby drewniane, plastikowe, srebrne, z kamieni, z materiału… Plusem jest to, że nie zawsze musi to być wielki wydatek i każda z nas może sobie na takie zabawy pozwolić. Ostatnio strasznie mi się spodobały korale oplecione na szydełku (zdjęcia: komplet 1, korale1, komplet2, korale2). W swoich zasobach mam także troszkę droższą biżuterię (prezenty od najbliższych :) . I tak na przykład codzienna lniana czarno-biała sukienka może stać się bardziej elegancka jeśli dorzucimy do niej krótkie korale czarno-żółte i czarne kolczyki – wykonane z magmy i bursztynu (zdjęcia: komplet3, korale3). Inną propozycją na dodanie elegancji naszemu szaremu ubranku jest akcent w postaci oryginalnej ręcznie wykonanej biżuterii ze srebra (zdjęcia: komplet4, naszyjnik4). Nierzucający się w oczy sweter, jaki każda z nas z pewnością ma w szafie i który już po kilku razach się nam nudzi, prosty, bez falban, guzików – możemy dowolnie „ozdabiać” i nadawać mu charakter.
Mamy jesień, idzie zima – nie dajmy się nudzie i szarości – pobawmy się kolorami, kształtami, formami – do dzieła!
nadesłała: Ola F.