Makijaż lat 60 nie jest skomplikowany, lecz wymaga sporo precyzji i wyczucia. Zanim go zrobisz, najlepiej zrób próbę generalną przed lustrem – potrzeba tu zdecydowanej ręki!
Warto oswoić się z eyelinerem, gdyż to właśnie duże, podkreślone kredką oczy mają zwracać uwagę.
Gotowa?
Powieki pokryj jasnym cieniem…Białym – by zwiększyć kontrast, beżowym – aby pozostać bardziej naturalną. Następnie (najtrudniejsze zadanie) namaluj kreski na górnej powiece. Najlepiej użyć w tym celu eyelinera, który zapewni trwałość. Jednak bezpieczniej posłużyć się kredką – łatwiej naprawisz ewentualne potknięcia…
Pamiętaj, aby linie pięły się delikatnie ku górze!
Gdy uda ci się ta trudna sztuka, dokładnie wytuszuj rzęsy. Warto również zaakcentować brwi grafitowym cieniem lub specjalną maskarą…
Możesz stosować ten makijaż na co dzień, a także na specjalne okazje – sprawdzi się w każdej sytuacji. Jest klasyczny, ale wyróżnia. Tak umalowane oczy dodadzą pewności siebie.
Zdecydowanie taki makijaż z lat 60 jest moim ulubionym. Kredka czarna to tu podstawa. Jednak nie taka nawazniejsza. Podkreslone równiez musza byc brwi i rzęsy. Dlatego ja korzystam jeszcze z kępek rzęs z donegala dla lepszego efektu dłuższych rzęs oraz podkreslenie kredka brwi. Kępki mozna sobie zobaczyc tutaj http://www.donegal.com.pl/