Makijaż fotograficzny – sesja w plenerze

14 lipca 2014, dodał: Marta Chowańska
Artykuł zewnętrzny

Lato to świetna pora na sesję zdjęciową w plenerze. Poza odpowiednim miejscem i przemyślanym strojem ważną rolę pełni makijaż. Nie tylko dopełnia całości stylizacji, ale również podkreśla urodę modelki i daje więcej możliwości podczas obróbki zdjęć. Makijaż fotograficzny rządzi się własnymi prawami. Dzięki poniższym wskazówkom wykonasz go perfekcyjnie.

_2154391-isadora-ocean-drive-lato-2011-643-482

Po pierwsze: pomysł i projekt.

Do makijażu plenerowego należy się wcześniej przygotować.  Poza fryzurą i stylizacją należy wziąć pod uwagę miejsce, w którym będą wykonywane zdjęcia. Jak jest oświetlone? Jakie kadry będzie wykonywał fotograf? Czy modelka będzie np. zanurzała się w wodzie? Wszystko to ma wpływ na wygląd makijażu – warto zadbać o to, by był staranny i trwały. Na sesję warto zabrać ze sobą kosmetyki i pędzle do poprawek.

kosmetyki

Po drugie: Wykonanie.

Makijaż do sesji plenerowej może być lżejszy niż wykonany w studio. Jednak nadal ważne jest odpowiedni krycie i trwałość kosmetyków. Twarz najlepiej wyrównać matującym podkładem – jeśli chcemy uzyskać efekt świetlistej cery nakładamy rozświetlacz – dzięki temu wybrane partie twarzy pozostaną matowe. Dodatkowo należy pamiętać o wymodelowaniu twarzy, by na zdjęciach rysy  nie wyglądały „płasko”. Lepiej od tradycyjnego brązera sprawdzi się kosmetyk w chłodnym, szaro-brązowym kolorze. Róż nakładamy z umiarem. Całość gruntujemy sypkim pudrem, który dokładamy w trakcie sesji, zależnie od potrzeb.

Makijaż oczu odgrywa na zdjęciach ważną rolę – to zazwyczaj na nich koncentruje się uwaga odbiorcy. Oczy malujemy mocniej niż zazwyczaj, pamiętając, że na zdjęciach makijaż będzie mniej widoczny. Przykładowo – jeśli chcemy tylko delikatnie rozświetlić powiekę nakładamy więcej kosmetyku i np. doklejamy sztuczne rzęsy. Przy technikach dymnych warto pamiętać o mocniejszym przyciemnieniu linii rzęs. Makijaż fotograficzny to doskonała okazja do zabawy kolorem i formą. Łączenie różnych faktur i odcieni, wykorzystanie nowych technik – to ogromne pole do popisu. To, co w rzeczywistości wygląda przesadnie lub sztucznie, na zdjęciach najczęściej prezentuje się znakomicie.

Usta podkreślamy z wyjątkową dbałością o symetrię. Gdy już uzyskamy idealny kontur warg warto podkreślić je błyszczykiem, który sprawi, że będą dodatkowo rozświetlone i uwypuklone.

Nie zapominajmy o reszcie ciała – jego odsłonięte fragmenty pokryj rozświetlającym balsamem.

Po trzecie: Edycja i efekt końcowy

Wykonane zdjęcia poddawane są obróbce. Dopiero wtedy widać całkowity efekt makijażu. Drobne niedociągnięcia można poprawić kilkoma ruchami myszki. Podobnie jak intensywność kolorów czy stopień wygładzenia skóry. Nie warto jednak przesadzać z edycją – pochwalmy się swoim makijażem, nie tym „zrobionym” w Photoshopie!