Magdalena Makarowska: „Jedz pysznie bez pszenicy”

1 lutego 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

_Jedz pysznie bez przenicy OKL_09.01.15

Serdecznie polecamy najnowszą książkę Magdaleny Makarowskiej: „Jedz pysznie bez pszenicy”. Nasz portal ma przyjemność być patronem medialnym tej nowości, która pojawiła się w księgarniach właśnie dzisiaj – 4 lutego 2015 roku!

Coraz więcej osób ma problem z trawieniem pszenicy i zmaga z różnymi chorobami – alergią, nietolerancją pokarmową, celiakią. W takich sytuacjach najlepszym lekarstwem okazuje się dieta eliminacyjna. Nie jest jednak łatwo tak komponować posiłki, gdy trzeba usunąć z talerza to, co dotąd wydawało się niezbędne, a unikanie wszechobecnego glutenu, który pojawia się dosłownie wszędzie, nawet w wędlinach, kostkach rosołowych, keczupie i… batonach czekoladowych, wydaje się ekstremalnie trudne. A gdy jeszcze przydałoby się trochę schudnąć… osiągnięcie odpowiedniej wagi i samopoczucia bez drakońskich wyrzeczeń wydaje się niemal nieosiągalne.

Jednak nic nie jest niemożliwe.

Dietetyczna hedonistka i zwolenniczka zdrowego i przede wszystkim pysznego jedzenia zna sposób na to, jak schudnąć, jedząc smacznie, do syta i bez glutenu!
W tym poradniku można znaleźć nie tylko praktyczny program odchudzania na osiem tygodni wraz z listami zakupów, ale i wiele pożytecznych informacji na temat diety bezglutenowej i zdrowego odżywiania w ogóle.

Dodatkowym bonusem jest szczegółowa lista dodatków do żywności – które z nich są nieszkodliwe, a których należy unikać.

_jedz_pysznie_fb

Jedz pysznie bez pszenicy
Magdalena Makarowska
Format: 165×205
Liczba stron: 376
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Feeria
Cena: 39.90 zł

Książka dostępna w sprzedaży – TUTAJTUTAJ

Inne wybrane tytuły serii:

_a_a1 _a_a2

 






FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...