Lirene- Balsam kuszące rubiny-kosmetyk na impreze i nie tylko :-)
Następna moja opinia dotyczyć będzie produktu firmy Lirene, a jest nim BALSAM KUSZĄCE RUBINY NA SKÓRZE – BODY BALM. Kosmetyk jest dość kolorowy i nie sposób nie zauważyć go na drogeryjnej półce.
Zapach! W tej kwestii producent mnie zaskoczył, a dlaczego? Ponieważ po zaaplikowaniu balsamu na skórę, zapach na ciele jest tak zmysłowy, jak po użyciu drogich kobiecych perfum. Szkoda tylko, że zapach nie jest aż tak trwały jak perfumy, bowiem utrzymuje się on maksymalnie 4 godziny.
Jeśli chodzi o konsystencję balsamu, to jest on typowy dla tego typu produktów. Dla mnie istotne jest to, że nie jest ona zbyt tłusta, dzięki czemu nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze.
Charakterystycznym i dość nietypowym atutem kosmetyku jest jego kolor, bowiem jest on różowy. Balsam zawiera w sobie drobinki, które pięknie błyszczą, a tym samym nadają ciału delikatny blask.
Produkt w składzie zawiera witaminę PP, która chroni skórę przed niekorzystnym wpływem czynników środowiskowych.
Balsam zamknięty jest w dość barwne opakowanie o pojemności 200 ml. Jego aplikacja nie stwarza problemu, a tuba pozwala na zużycie go do samego końca.
Podsumowując:
Balsam kuszące rubiny firmy Lirene polecam wszystkim, bez względu na rodzaj skóry. Wchłania się błyskawicznie, więc sprawdzi się także osobom, którzy nie lubią długo czekać na wtopienie się produktu w skórę. Kosmetyk jak wiadomo zawiera rubinowe pigmenty, więc doskonale sprawdzi się na niejednej imprezie, czy pięknie opalonej skórze, która będzie kusić swoim blaskiem i wyjątkowym zapachem.