fryzura na wesele
Dzisiaj zapraszam Was na więcej oglądania niż czytania. Ostatnio pokazywałam Wam propozycje weselnych kreacji, a dzisiaj przygotowałam dla Was fryzurę na wesele i letnie, upalne dni. Myślę, że sprawdzi się bardzo dobrze nie tylko na wyjścia, ale także na co dzień, kiedy w gorącu chcemy mieć upięte włosy i odsłonięta szyję. Głównymi bohaterami tego wpisu są kosmetyki marki Kemon, które pomogły mi w wykonaniu tej fryzury.
kemon kosmetyki
Wykorzystane produkty:
1. Utrwalająca pianka nadająca włosom objętości i grubości.
2. Termoochronny preparat do stylizacji włosów.
3. Lekki, silnie nabłyszczający preparat w sprayu.
4. Maseczka Wzmacniająca i Wyrównująca.
fryzura na lato
Jak wykonać taką fryzurę?
1. Spryskuję włosy termoochronnym preparatem do stylizacji włosów. Oddzielam partię, która będzie zaczesana na bok jako grzywka i ją prostuję.
2. Tapiruję włosy i utrwalam pianką dodając im tym samym jeszcze więcej objętości.
3. Wydzieloną partię włosów, które uprzednio wyprostowałam zaplatam w dwa delikatne warkoczyki. Chcę, aby były one luźne, a nie mocno ściśnięte.
4. Włosy, które zostały z tyłu zwijam i upinam wsuwkami, pozostawiając jednak dwa większe pasma z prawej i lewej strony. Upinanie robię tak, aby kok wyglądał na luźny i delikatny.
5. Dwa pozostawione pasma zaplatam w dwa warkocze. Jeden przekładam od góry koka, a drugi od dołu.
6. Kiedy wszystkie włosy są już upięte, spryskuję je nabłyszczającym preparatem.
Oto efekty:
jak upiąc włosy na wesele
Inspiracją całości była piwonia i kolor turkusowy. Toteż na moich oczach znalazła się kredka i cień w turkusie, a na ustach przepiękna pomadka o kolorze trzymanej w mojej ręce piwonii. Do tego jeszcze korale i zwiewna sukienka.
Nie wiem czy wy też macie, ale po jakiejkolwiek większej stylizacji moje włosy są matowe i totalnie bez życia. I cokolwiek bym nie użyła, zawsze tak niestety jest. Przewidziałam to i tym razem i zamówiłam maskę wzmacniającą i wyrównującą. Po jej użyciu moje włosy od razu stały się sypkie, miękkie i delikatne. Poniżej efekty:
Szczegółowe recenzje tych produktów pojawią się już wkrótce na blogu. Muszę już teraz jednak zdradzić, że sprawdziły się wspaniale. Fryzura trzymała mi się cały dzień i wieczór. Błyszczała i była uniesiona, a dzięki masce moje włosy na drugi dzień odżyły.
Jak podoba Wam się moja fryzura, stylizacja i całość? ;) Czekam na Wasze opinie ;)
PS Muszę chyba rozpisać ręcznie Wasze zgłoszenia konkursowe, bo blogger nie wyświetla mi moich komentarzy :< Postaram się, aby wyniki pojawiły się pojutrze :)