Komórki macierzyste, czyli medycyna XXI wieku
Świat medyczny zelektryzowała wiadomość, że Korea Południowa jako pierwsza zezwoliła
na sprzedaż leku zwierającego ludzkie komórki macierzyste. Służący regeneracji chrząstek stawowych Cartistem będzie wstrzykiwany w stawy podczas zabiegów operacyjnych. Poprzedzające podobne zezwolenie badania kliniczne trwają w USA. Czy Polacy również mają dostęp do najnowocześniejszych metod leczniczych?
Błyskawiczna kariera komórek macierzystych związana jest z ich niezwykłą właściwością wszystkich zdolności do przekształcania się w inne komórki naszego organizmu i w związku z tym zdolnością do leczenia chorych organów. Zdaniem naukowców badania nad terapią komórkami macierzystymi już wkrótce doprowadzą do opracowania leków na wiele chorób, w tym na raka, cukrzycę typu 1, chorobę Parkinsona, celiakię czy niewydolność serca.
Terapia komórkami macierzystymi to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi medycyny. Wprowadzanie w Korei pierwszego leku na bazie komórek macierzystych zwiastuje zupełnie nową epokę w medycynie. Być może za kilka lat leczenie tkankami macierzystymi będzie dla nas równie oczywiste co przyjmowanie antybiotyków. Jednak już teraz mamy możliwość korzystania z osiągnięć medycyny na miarę XXI wieku poprzez wykorzystanie krwi pępowinowej, która jest niezwykle bogatym źródłem komórek macierzystych. – mówi dr Tomasz Baran, z Polskiego Banku Komórek Macierzystych, największej w Polsce instytucji, zajmującej się pobieraniem i przechowywaniem krwi pępowinowej. – Krew pępowinowa znana jest już od dawna z udanego stosowania w ramach terapii chorób nowotworowych. Przechowywana krew może posłużyć w przyszłości nie tylko dzieciom, lecz również całej rodzinie. Jej niezwykła wartość wiąże się z dużo łatwiejszym dobraniem krwi
do potrzebującego pacjenta (np. rodzeństwa) i niższym ryzykiem powikłań po przeszczepieniu. Poczucie bezpieczeństwa, jakie daje bankowanie rodzinne, czyli możliwość przechowywania krwi pępowinowej i wykorzystywania jej do terapii różnych członków rodziny, jest nie do przecenienia. Dzięki niemu jesteśmy przygotowani na najtrudniejsze wyzwania, przed jakimi być może przyjdzie stanąć nam i naszym najbliższym. A kto wie, jakie niezwykłe możliwości wykorzystania zdeponowanej przez nas krwi pępowinowej przyniesie trwająca właśnie medyczna rewolucja?