Ostatnio miałam okazję otrzymać paczuszkę od Le Petit Marseillais to już moja druga paczuszka z kosmetykami od tej firmy.Jakiś czas temu,całkiem przypadkowo znalazłam link,gdzie korzystając z okazji zgłosiłam się,by móc testować kosmetyki jako ambasadorka i udało się.W dzisiejszym poście chciałabym Wam pokazać produkty,które spowodowały,że większość moich produktów odeszły na bok i zdominowały większość z nich.Muszę przyznać,że firma całkowicie mnie zaskoczyła,ponieważ nie musiałam wykonywać żadnych kroków,by móc testować kosmetyki z najnowszej serii,pojawił się e-mail z informacją,a za dwa dni miałam już paczuszkę w domku,to również piękny prezent pod choinkę.Nie wiem,czy miałyście już do czynienia z kosmetykami LPM,jednak ja jestem zakochana w każdym produkcie jaki miałam okazję używać i każda kąpiel z nimi,przenosi mnie w inny Świat.