„Laszlo boi się ciemności” – recenzja

17 października 2013, dodał: kasia001
Artykuł zewnętrzny

Lemony Snicket: „Laszlo boi się ciemności”

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że książki dla dziecka są kolorowe, zawierają znane z kreskówek i sklepowych półek postacie i treść, które ukazują wyidealizowany świat bez cierpienia i zagrożeń. Tym bardziej zaskakująca jest nowość Wydawnictwa FILIA, laszlo_boi_sie_ciemnosciktórą miałam okazję zaprezentować swojemu dziecku. Sama byłam ciekawa, jak zareaguje na tak inną od znanych sobie pozycję. Już sama okładka jest utrzymana w ciemnej tonacji – na czarnym tle białe litery pisane czcionką wykonaną ręcznie i obrazek, który mnie osobiście natychmiast skojarzył się ze znaną z dzieciństwa kreskówką o Bolku i Lolku. Mój synek jednak szybko ją otworzył, by zapoznać się z treścią, bo właśnie jesteśmy na etapie nauki czytania. Zaczął składać znane już sobie literki i brnąć strona po stronie przez fascynującą historię o chłopcu, który potrafił dostrzec w otaczającej go rzeczywistości więcej niż przeciętne dzieci w jego wieku… Historia o dużym domu, w którym czai się tajemnica, zaklęta w ciemnościach wyzierających z wielu kątów tak go wciągnęła, że zapomniał nawet o swym codziennym rytuale oglądania dobranocki! Po prostu polubił tę atmosferę niesamowitości i dreszczyku emocji, którą daje ta lektura.

Świetny tekst w tłumaczeniu Michała Rusinka daje pole do popisu dziecięcej wyobraźni, rozbudza ją i stanowi zgrany duet z ilustracjami Jona Klassena, wykonanymi techniką gwaszu oraz cyfrowo. Mój synek stwierdził, że to jego ulubiona książka i teraz zawsze ma ją pod ręką, kiedy się nudzi – przeczytał ją samodzielnie już chyba ze trzy razy i za każdym razem wyczytuje w tej historyjce coś nowego. Utożsamia się ze swoim rówieśnikiem, który musi oswajać swoje lęki wynikające z poznawania świata takim, jakim on jest – a więc w tonacji światłocienia. Ta książka to dla niego wstęp do poważniejszych lektur i prawdziwa zachęta do tego, by sięgać po wartościowe książki w przyszłości.
Kasia K.

Książkę poleca Wydawnictwo FILIA – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy Wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego –
Redakcja






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz