Kreatywne akcesoria kuchenne dla dzieci

29 maja 2014, dodał: Natalia Wiszniewska
Artykuł zewnętrzny

Jedzenie dla wielu dzieci to przykry obowiązek, a czas spędzony przy stole wypełniony jest stresem. Jak sprawić, by niejadek zaczął chętniej sięgać po łyżkę? Przedstawiamy kilka sprawdzonych sposobów.

talerze1

“Nie baw się jedzeniem!” – pewnie wielu z nas, dzisiejszych rodziców, pamięta to zdanie ze swojego dzieciństwa. Mamy, babcie i panie opiekunki miały przy stole wyjątkowo mocno wyczulony zmysł obserwacji. Każde nasze zbyt długie gmeranie widelcem w talerzu, mieszanie składników w jedną, zwartą masę (zwaną w moim przedszkolu “daniem po japońsku”) lub rysowanie fantazyjnych wzorów po ziemniaczanym purree prowokowało naszych opiekunów do wypowiadania tych słów.

Teraz my jesteśmy rodzicami i świadomie lub nie, często powielamy wzorce naszego z dzieciństwa, zarówno te złe jak i dobre. Warto jednak czasem zastanowić się nad sensem tego, co mówimy do dziecka. Dlaczego dziecko nie powinno bawić się jedzeniem? Wszak jedzenie to przyjemność, to wspólne spędzanie czasu przy stole, to odkrywanie nowych smaków. Ten bardzo ważny czas łatwo przekształcić w nudny i przykry obowiązek. Jedzenie wcale nie musi być “złem koniecznym”! Może być za to świetną zabawą. Tylko.. jak to zrobić? Wszystko zależy od naszej pomysłowości i odpowiedniego podejścia do tematu. Bardzo pomocne będą akcesoria kuchenne dedykowane specjalnie dla dzieci i zaprojektowane po to, by cieszyć się jedzeniem. Takie akcesoria można znaleźć w Sklepie internetowym “Radosna Kuchnia”.

Niezwykle kreatywną propozycją są “uśmiechnięte talerze” z namalowanymi buziami. Postać na talerzu czeka tylko na to, aż dziecko “zaprojektuje” jej piękną fryzurę z makaronu czy kaszy i doklei soczyste rumieńce z pomidorków koktailowych. Można też odwrotnie: kupić talerz z narysowaną już fryzurą, ale bez oczu – trzeba będzie je stworzyć chociażby z marchewki i zielonego groszku; nie ma także ust ani nosa – w tych rolach świetnie mogłyby się sprawdzić kawałki czerwonej papryki i niewielki ziemniaczek lub różyczka brokuła.. Tylko wyobraźnia jest limitem!

 talerze2

“Leci samolocik, leci..” – tak często mawiają mamy, kiedy chcą namówić swojego malucha do otwarcia ust i “zezwolenia na lądowanie” w buzi widelca z porcją pysznego jedzenia. Teraz już mama nie musi opowiadać dziecku że widelec to taki niby samolot. Teraz mama może użyć widelca, który ma kształt samolotu! “Uwaga, uwaga, samolot- mlaszczolot airfork one zbliża się do lądowania!” – to może być naprawdę wesoło spędzony czas przy stole. Jeśli dziecko jest starsze, z pewnością zaiteresuje się sztućcami z uchwytami w kształcie klocków. Widelec, łyżka i nożyk – klocki, które można złożyć w jedną całość i nigdy już się nie pogubią.

widelec1

 

Czy coś tak powtarzalnego jak śniadanie może być dla dziecka atrakcyjne? Oczywiście! Wprowadźmy na stół bajkowe rekwizyty: włóżmy jajko w “żołnierską” podstawkę do jajek na miękko, upieczmy tosty i wytnijmy je w kształty żołnierzyków wykrawaczką do tostów, a historia o dzielnym i silnym “jajo-gwardziście” ułoży nam się sama.

jajko1

 

Dziecięca wyobraźnia nie zna granic, pozwólmy jej rozwijać się również w czasie posiłku!

logo radosna kuchnia