Kot zostawia sierść na ubraniach? Włóż to do pralki, a problem zniknie

Miłośnicy kotów i psów mają nie lada dylemat, gdy przygotowują odzież do prania. Niemal na każdej części garderoby znajdują kłaczki, które trudno usunąć w praniu. Ręczne obieranie ubrań z sierści jest zbyt pracochłonna, by uznać ten sposób za godny polecenia. Niektórzy stosują chusteczki nawilżane, jednak one nie sprawdzają się w stu procentach. Proponujemy lepszy sposób, który nie będzie generował odpadów, a pomoże w rozwiązaniu tego problemu.

Szukając najlepszego sposobu na pozbycie się sierści z ubrań, warto zastanowić się, co najlepiej przyciągnie je i zatrzyma. W saloach fryzjerskich to wałki najlepiej ujarzmiają nasze włosy. Podobnie mogą zadziałać w przypadku kłaczków naszych pupili. Warto wypróbować ten sposób, wkładając kilka wałków do bębna pralki, aby wyłapały pływające w wodzie włoski. W celu ułatwienia im zadania, należy wypełnić bęben najwyżej w połowie ubraniami, aby woda dość swobodne przepływała wśród odzieży. Wówczas wałki zapełnią się sierścią w maksymalnym stopniu.

Które wałki będą najlepsze do pralki?

Chcąc osiągnąć jak najlepszy skutek, należy zastosować do prania wałki rzepowe. Inne rodzaje tych akcesoriów fryzjerskich nie sprawdzą się ze względu na swoją budowę, w której brakuje elementów mogących zatrzymać włoski. Tylko dzięki nierównomiernej i szorstkiej powłoce wałków rzepowych jest to możliwe. Wyłapie ona nie tylko włoski naszych zwierząt, ale też nitki i inne zabrudzenia, które odczepią się od ubrań. Po zakończeniu prania wystarczy oczyścić wałki z nagromadzonych „zdobyczy”, aby były gotowe do powtórnego użycia.

Ten trik ma same zalety. Jest skuteczny i ekologiczny, a wałków można używać w nieskończoność, gdyż nie zużyją się. Poza praniem spełnią świetnie swoją rolę w układaniu fantazyjnej fryzury, więc są gadżetem o dwóch funkcjach, a takie lubimy najbardziej.