Konkurs z manufakturą Kostka Mydła – wyniki!

14 grudnia 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w konkursie z manufakturą Kostka Mydła. Do wygrania były  fantastyczne zestawy kosmetyków kąpielowych i pielęgnacyjnych.

 

Konkurs z manufakturą Kostka Mydła!

Po burzliwych naradach postanowiliśmy nagrodzić autorów poniższych komentarzy, które jednoznacznie wskazują, że jesień nie musi być nudna i szarobura:

Gosia589

Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to zajęcie się ulubionym hobby, którym jest decoupage. Polega to na ozdabianiu zwykłych przedmiotów serwetkami papierowymi i wtopienia ich w tło za pomocą farb. Nigdy nie myślałam o tym, że będę sama potrafiła to robić. Wszystko zaczęło się od kolczyków. Zobaczyłam takie piękne w internetowym sklepie i wtedy po raz pierwszy dowiedziałam się co do decoupage. Niektórzy pewnie by wydali pieniądze i zakupili od razu tą biżuterie, ale nie ja. Ja musiałam zrobić ją sama. Dopiero wtedy byłabym usatysfakcjonowana. Rozpoczęłam od czytania na ten temat, w końcu kupiłam odpowiednie preparaty i zaczęłam tworzyć. Z tego względu, że jestem samoukiem musiałam sama się nauczyć tego fachu na zasadzie prób i błędów. Każda pochwała mojej rodziny podnosiła mnie na duchu i dodawała siły w tym co robiłam. Od razu pokochałam to zajęcie. Wtedy dowiedziałam się, że jeśli się bardzo chce można samemu stworzyć coś pięknego, albo coś bezużytecznego zamienić w coś wartościowego. Zrobiłam trochę biżuterii, pudełek, butelek i innych przedmiotów i zostałam doceniona. Najpierw przez rodzinę i znajomych, którzy oczywiście w każde święta otrzymywali prezent zrobiony przez zemnie. Następnie poznałam osoby, które robią to co ja i teraz dzielę się moimi wyrobami z innymi.

 

Takaja

Kiedy aura za oknem nie rozpieszcza, łatwo poddać się jesiennej chandrze, tudzież przygnębieniu, zniechęcającym skutecznie do jakiejkolwiek aktywności. Nie warto jednak…
Lepszym rozwiązaniem jest nauczenie się dostrzegania pozytywnych aspektów jesieni i wykorzystania ich dla sprawienia sobie małych przyjemności. Mam takie swoje sprawdzone „umilacze”, które pozwalają przetrwać mi pochmurne jesienne dni oraz wieczory w dobrym samopoczuciu. A o to i kilka z nich:

1. Gorąca kąpieli z dodatkiem olejku, o odprężającym, pobudzającym zmysły do działania aromacie egzotycznych owoców, niwelującym ogromną tęsknotę za słonecznym latem .

2. Masaż z wykorzystaniem kosmetyków o intensywnym zapachu dojrzałych w słońcu soczystych wiśni, przywodzącym na myśl beztroskie lata dzieciństwa i wakacje spędzane u Dziadków na wsi w domu otoczonym ogromnym wiśniowym sadem, w którym uwielbiałam przebywać.

3. Gorąca czekolada ze szczyptą chili, wypita w przepastnym fotelu, podczas, gdy otulona miękkim, przyjemnym w dotyku kocem, „oddaję się” zaległej lekturze z przyjemnością sięgając po ulubione praliny z nadzieniem orzechowym. Ich wyjątkowy smak, skutecznie poprawia humor, tłumiąc wyrzuty sumienia, że nie powinnam, bo przecież jestem na diecie :)

4. Wspólne wraz z domownikami pieczenie szarlotki na kruchym spodzie, z dodatkiem kandyzowanej skórki pomarańczy, rodzynek i cynamonu, z kratką na wierzchu, polaną podwójną porcją lukru o smaku cytrynowym. Cudowny zapach wyciągniętego z piekarnika ciasta, roztaczający się po całym domu, zwiastujący pyszny podwieczorek, sprawia, że nic mi do szczęścia więcej nie potrzeba. No może jedynie własnej roboty soku malinowego dodanego do gorącej herbaty, stanowiącej idealny dodatek do ciasta.

5. Delektowanie się aromatyczną, rozgrzewającą zupą, przygotowaną z zebranych podczas rodzinnego weekendowego wypadu do lasu grzybów, z dodatkiem dużej ilości makaronu i świeżego koperku.

To tylko nieliczne sposoby na poprawienie sobie samopoczucia, gdy za oknem szaro, buro i ponuro. Myślę, że każdy człowiek powinien chcieć znaleźć swoje własne. Odkąd zaczęłam doceniać te wszystkie małe przyjemności, znacznie lepiej znoszę jesień, której niegdyś tak bardzo nie lubiłam.

 

Halina Kot

Uwielbiam robić coś z niczego i bawić się klejem.. Nie lubię nudy, nie mogę usiedzieć na miejscu i moje ręce chcą non stop coś tworzyć bo wtedy moje wnętrze się odpręża i relaksuje 🙂 Regularnie staram się wychodzić ponad schemat! ❤ Jako, że uwielbiam hand-made to moją propozycją są spersonalizowane… magnesy tematyczne. Magnesy robię metodą baaaardzo chałupniczą – bo drukuję na brystolu nasze zdjęcia w odpowiednim formacie, a następnie przyklejam je na taśmę magnetyczną (kupioną w markecie budowlanym 😃 ). Niby nic takiego, bzdurka mała ale przycięcie takiego magnesu w różne ciekawe kształty (kwiat, motylek – to moje pierwsze 😉 ) oddają więcej niż słowa, gesty.. i za każdym razem gdy przechodzimy obok nich budzą to nowsze emocje, wspomnienia i.. cementują nasz związek ❤ Ja uwielbiam to robić bo się wtedy spełniam, regeneruje i odmładzam mentalnie, a druga strona… uwielbia je dostawać i czuje się doceniona :)))))

 

Nagrodami w konkursie są 3 zestawy kosmetyków kąpielowych i pielęgnacyjnych. W skład każdego zestawu wchodzą:

1) Sól do stóp zmiękczająca
2) Półkula kąpielowa nagietkowa
3) Półkula kąpielowa waniliowa
4) Półkula kąpielowa trawa cytrynowa
5) Mydło Lawendowe
6) Puder oczyszczający różany

 

O NAGRODACH

Sól do stóp zmiękczająca

Sól do stóp zmiękczająca zawiera w swoim składzie pełną minerałów kłodawską sól kamienną, nawilżające perełki mocznika, wygładzającą glinkę niebieską oraz aromaterapeutyczne olejki eteryczne z pomarańczy, lawendy i rozmarynu.

Idealnie sprawdzi się podczas domowych zabiegów pedicure, będzie też pretekstem do chwili relaksu w domowym SPA. Zapach olejków eterycznych unoszących się podczas kąpieli będzie miał działanie aromaterapeutyczne, uspokajające i rozluźniające.

Sól do stóp jest też idealnym kosmetykiem do podarowania w prezencie, bo dzięki niej bez słów powiesz obdarowanej osobie „Jesteś dla mnie ważna. Chcę podarować Ci chwilę dla siebie”.

 

sól kostka mydła

Półkula kąpielowa nagietkowa

Półkula kąpielowa nagietkowa zawiera w swoim składzie delikatnie oczyszczającą skórę sodę oczyszczoną oraz tonizujący kwasek cytrynowy. Dodatkowo wzbogacona jest odżywczym dla skóry pełnym mlekiem, a także dużą ilością nierafinowanego, obłędnie pachnącego oleju kokosowego, ekstraktem olejowym z nagietka lekarskiego sporządzonym na bazie delikatnego oleju ze słodkich migdałów, oraz pielęgnującym skórę olejem marchewkowym.

Półkule wrzucone do wanny wypełnionej ciepłą wodą rozpuszczają się musując. Uwalniają tym samym ze swojego wnętrza moc ekstraktu nagietkowego, mleka, olejów i olejków eterycznych. Po kąpieli należy spłukać ciało ciepłą wodą i delikatnie osuszyć ręcznikiem. Skóra będzie odżywiona i nawilżona bez konieczności nakładania balsamu.

 

Półkula kąpielowa nagietkowa

Półkula kąpielowa waniliowa

Półkula kąpielowa waniliowa zawiera w swoim składzie delikatnie oczyszczającą skórę sodę oczyszczoną oraz tonizujący kwasek cytrynowy.

Dodatkowo wzbogacona jest łagodzącą skrobią ziemniaczaną, a także dużą ilością nierafinowanego, obłędnie pachnącego oleju kokosowego, delikatnym olejem ze słodkich migdałów i mieloną laską wanilii.

Półkule wrzucone do wanny wypełnionej ciepłą wodą rozpuszczają się musując. Uwalniają tym samym ze swojego wnętrza moc ekstraktu nagietkowego, skrobi, i olejów. Po kąpieli należy spłukać ciało ciepłą wodą i delikatnie osuszyć ręcznikiem. Skóra będzie odżywiona i nawilżona bez konieczności nakładania balsamu.

 

Półkula kąpielowa waniliowa

Półkula kąpielowa trawa cytrynowa

Półkula kąpielowa trawa cytrynowa zawiera w swoim składzie delikatnie oczyszczającą skórę sodę oczyszczoną oraz tonizujący kwasek cytrynowy. Dodatkowo wzbogacona jest odżywczym dla skóry pełnym mlekiem, a także dużą ilością nierafinowanego, obłędnie pachnącego oleju kokosowego, ekstraktem olejowym z trawy cytrynowej sporządzonym na bazie delikatnego oleju ze słodkich migdałów, oraz pielęgnującym skórę olejem konopnym.

Półkule wrzucone do wanny wypełnionej ciepłą wodą rozpuszczają się musując. Uwalniają tym samym ze swojego wnętrza moc ekstraktu z trawy cytrynowej, pełnego mleka, nierafinowanych olejów i olejków eterycznych. Po kąpieli należy spłukać ciało ciepłą wodą i delikatnie osuszyć ręcznikiem. Skóra będzie odżywiona i nawilżona bez konieczności nakładania balsamu.

 

Półkula kąpielowa trawa cytrynowa

Mydło Lawendowe

Mydło lawendowe, w każdym gramie przepełnione mocą lawendy. Z potrójną ziołową mocą – lawendowym olejkiem, lawendowym naparem i olejowym wyciągiem z lawendy lekarskiej. Oliwa z oliwek stanowi niemal 40% użytych tłuszczy w recepturze, co sprawia, że lawendowe kostki są wyjątkowo pielęgnujące i odżywcze dla skóry. Spora ilość masła shea gwarantuje puszystą, kremową pianę. Olejek eteryczny z lawendy posiada działanie uspokajające i antyseptyczne, to dzięki niemu kostki swoim aromatem przywołują prowansalskie lato, nawet w środku zimy.

 

Mydło Lawendowe

Puder oczyszczający różany

Puder oczyszczający do twarzy różany to kosmetyk przeznaczony do codziennego, delikatnego oczyszczania skóry twarzy. Usuwa on nadmiar sebum, łagodnie oczyszcza pory skóry, delikatnie usuwa martwy naskórek pozostawiając skórę miękką i nawilżoną.

Biała glinka delikatnie usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry, jednocześnie dostarcza jej niezbędnych minerałów, wygładza i ujednolica koloryt. Mąka owsiana koi i regeneruje skórę wrażliwą, normalizuje wydzielanie sebum i przywraca skórze naturalne Ph. Dodatkowo dzięki zawartemu w swoim składzie beta-glukanowi przywraca skórze odpowiednie nawilżenie i poprawia jej elastyczność. Sproszkowane płatki róży damasceńskiej są bogate w witaminę C i przeciwutleniacze dzięki czemu rozjaśniają zmęczoną cerę i intensywnie ją regenerują . Olej z pestek róży mocno nawilża, odżywia i uelastycznia skórę. Ekstrakt z aloesu i alantoina łagodzą podrażnienia, wygładzają skórę i przyspieszają gojenie się ran.

 

Puder oczyszczający różanywięcej na: Kostka Mydła – ręcznie robione kosmetyki naturalne (kostkamydla.pl)

 

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

61 komentarzy do Konkurs z manufakturą Kostka Mydła – wyniki!

  1. avatar an_2405 pisze:

    Gdy nadchodzi jesień, pojawia się ta pokusa – by spod koca do wiosny nie wyściubiać niucha. Ale ja się nie daję, bo bezczynność szkodzi, choćby się wyjątkowo nie chciało: nigdy się tak wspaniale po górach nie chodzi. Świat o niebo lepiej jesienią smakuje; pustkami na szlakach i eksplozją barw zaskakuje. Lasy o barwie zachodzącego słońca, spowita we mgle góra w tafli jeziora się przeglądająca… nigdy nie jest tu piękniej, choć przymrozek szczypie w uszy – ale pewne jest jedno: ciepło mi wtedy na duszy…😊

  2. avatar Sylwia pisze:

    Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to ciepły kocyk wieczorem, kubek z herbatą z cytryną i miodem i położone dłonie na ciążowym brzuszku gdy maluszek daje kopniaczki.

  3. avatar Allicja pisze:

    Mój sposób,to kostka czekolady każdego dnia,ulubiona muzyka,kąpiel w zapachach lata,świeży bukiet róż w wazonie… i towarzystwo bliskiej osoby!

  4. avatar Lina pisze:

    Mam jeden sprawdzony sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym. Jest nim długi spacer po lesie w grubej kurtce i ocieplonych butach. Podziwianie barwnych liści na drzewach w akompaniamencie odgłosów przyrody potrafi mnie zrelaksować nawet po najbardziej stresującym dniu w pracy. Deszcz także nie jest mi straszny- wystarczy chwycić parasolkę i udać się na podziwianie zroszonego kroplami świata. Dzięki temu jesienna chandra nie jest mi straszna, a dobry nastrój stale mi towarzyszy.

  5. avatar Isana123 pisze:

    Nic jesienią humoru tak nie poprawi, jak pewność, że ta pora roku wiecznie tu nie zabawi, potem zima szybko minie i wiosna nastanie, a po wiośnie – pora na walizek pakowanie! Nakręca mnie strasznie myśl o wyjeździe, promocji na pobyty szukam wszędzie, w październiku lipiec mam zabukowany, a w listopadzie na sierpień robię plany!

  6. avatar ulajot pisze:

    Nic tak nie poprawia humoru jak domowa szarlotka, pachnąca i gorąca, prosto z piekarnika. Z cynamonem i wanilią rozgrzewa i natychmiast dodaje energii. Do tego pyszna herbata z miodem, plastrem cytryny i pomarańczy i goździkami. Dobry humor lubi rozgrzane organizmy. Ale jest jeszcze coś niezbędnego- miłe, przyjazne towarzystwo! I zestaw gier planszowych do natychmiastowego wykorzystania. Wtedy nie przeszkadza szarość za oknem,wiatr wyjący w kominie, deszcz dzwoniący o szyby…

  7. avatar fruda pisze:

    Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to.. pełen brzuszek i długi sen! Jeśli rzecz tyczy się długiego snu, to czym byłby sen bez miłego koca, który jesienią staje się najlepszym przyjacielem człowieka? Nie ma bata, kocyk znajduje się na podium! No dobra, przejdźmy teraz do pełnego brzuszka… Po drzemce pora na przekąskę. Wstajesz spod cieplutkiego koca, grzejesz wodę na herbatę i robisz cieplutkie grzanki z pyszną konfiturą malinową Twojej babci. Czego chcieć więcej? Nawet najbardziej ponury, deszczowy JESIENNY dzień stanie się lepszy!

  8. avatar Benia pisze:

    Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to relax połączony z odlotowym chilloutem i resetem głowy, zaśmieconej codziennymi sprawami. Do tego potrzeba: kilku zapalonych świeczek z aromatem cynamonu i szarlotki, relaksującej muzyki i wanny pełnej wody, piany i dobrych kosmetyków, sprawiających, że ciało poczuje się jak bogini w pałacu pełnym złota, bogactwa i klejnotów. Więc, aby poczuć się tak tej jesieni- do szczęścia potrzebuje wyłącznie kosmetyków, bo reszte mam :). Więc po cichu wierzę, że sie uda….

  9. Fc1Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to…(?)kąpiel
    Mieszkam w ciężkich warunkach i prysznic to dla mnie wszystko 🚿🪥

  10. avatar Elina pisze:

    Mój najlepszy sposób na poprawę humoru w okresie jesiennym to musi być podwieczorek 🍁🍰🍪☕ czyli słodko, ciepło, aromatycznie, energicznie i smacznie. Uwielbiam rozpieszczać swoje kubki smakowe, zmysł powonienia i zaspakajać chęć na coś słodkiego 😁
    Zamieniam się wtedy zazwyczaj w cukiernika, który w takt muzyki sobie podryguje, a nawet śpiewa.Tak mu dobrze, gdy ciasto wyrabia, składniki odmierza i próbuje. Wykrawa, ubija i miksuje niczym Dj w kuchni🎧Uwielbiam te słodkie zapachy, które po domu się panoszą i umilają czas oczekiwania. Nie ma nic lepszego w takie jesienne popołudnie rozgrzać się przy piekarniku, ale także serducho od środka, bo ja zawsze pichcę z sercem💓Oczywiście pojeść też lubię szczególnie słodkie, tak więc nie ma to jak własny wypiek. Jedną z głównych zalet pieczenia jest to, że można sobie zrobić to na co ma się ochotę. Jakie smaki jesienią goszczą w mojej kuchni, która jest sercem domu i na moich kubkach smakowych? Czekolada to podstawa, orzechy, karmel, bita śmietana, cynamon, wanilia, kardamon, goździki, gruszki, śliwki, dynie, jabłka🍫🥜🍎 Lubię pobawić się w cukiernika i trochę w magika, ponieważ mogę w ten sposób odczarować swoją codzienność i osłodzić ją trochę, a nawet bardzo🧙‍♀️Taki łasuch ze mnie🤗

Dodaj komentarz