Serdecznie dziękujemy za ogrom wspaniałych wakacyjnych komentarzy oraz ciekawe fotki, które urzekły całą redakcję! W tym piknikowym konkursie dla dorosłych odbiorców musieliśmy skupić się na nagrodzeniu tych, którym znak towarowy WARKA kojarzy się nie tylko z pysznym jedzeniem, ale też piciem…Tym samym po redakcyjnej naradzie i uzgodnieniu wyników ze sponsorem wyłoniliśmy 5 zwycięzców, do których trafią plecaczki z napojem:
Mirosława Wawrzyniak
Biegać, skakać, latać, pływać – w plenerze każda zabawa
wspaniale wpływa na zdrowie i nawet wypita kawa
smakuje lepiej, inaczej… A to mój sposób na plener:
pluskanie się w balii z wodą (albo zabawa z basenem
nadmuchiwanym), przejażdżki na rowerze w okolicy,
leżakowanie z książkami, kradzionymi w tajemnicy
córkom i mężowi albo przebieranki, grillowanie –
na świeżym powietrzu każda aktywność większe ma branie!
Nawet drzemka daje więcej energii, bo się dotlenia
organizm lepiej i głębiej – to rzecz nie do przecenienia!
Dlatego właśnie zalecam sobie i wszystkim mym bliskim,
by wiosną na dworze chłonąć świeże powietrze i błyski
słońca, grając w gry rodzinne, w badmintona albo w kosza,
odpoczywając i jedząc, myśląc o wszelkich rozkoszach…
Avenea
Z racji tego, że sezon na komary uważam już za otwarty (dowodem jest kilka wczorajszych ukąszeń, które pracowicie rozdrapałam już przez sen), najbardziej przewidywalną aktywnością na tegorocznych piknikach będzie polowanie na te uciążliwe owady. Niech w ruch pójdą ścierki i gazety, nie żałujmy też klapsów gdy tylko komar usiądzie by zażyć „pikniku” na plecach naszych współtowarzyszy. Spełnijmy swój obywatelski obowiązek zabijając przynajmniej 20 komarów dziennie, a wszystkim Polakom będzie żyło się lepiej. Odgłosy polowania na komary niech rozlegają się w plenerze jak kraj długi i szeroki:)
aducha6662@…
Mój pomysł na wiosenną aktywność w plenerze? Mam ich kilka, jednak mój ulubiony to czas spędzony wraz z moją rodzinką w naszym ulubionym miejscu, jakim jest Pszczółkowo, położone kilka kilometrów od mojej miejscowości. Wyprawę rozpoczynamy z samego rana. Pakujemy do samochodu leżaki, koc, piłkę do siatkówki, kosz piknikowy, karty do gry i … naszego psa. Gdy dojeżdżamy na miejsce, naszym oczom ukazuje się arcydzieło stworzone przez naturę (nie da się opisać słowami uroku tego miejsca, położonego przy jeziorze). Nasze aktywności polegają na wspólnej zabawie, szaleństwie, grze w podchody, piłkę czy karty. Uwielbiamy też grać w badmintona i spacerować po pobliskim lesie. Gdy zgłodniejemy, siadamy na kocu i rozpoczynamy piknik. W domu zawsze przygotowuje lemoniadę z arbuza i mięty, którą przelewam potem do butelek – wspaniale nas orzeźwia! Z kosza piknikowego wyciągam do przegryzienia mini tortillki (naleśniki posmarowane ziołowym, białym serkiem, z szynką i żółtym serem). Polecam też dzień wcześniej przygotować croissanty z ciasta francuskiego, które napełniam usmażoną piersią z kurczaka, pokrojoną w kostkę, całość). Takie rogaliki zapiekam w piekarniku przez 15 minut. Można też maczać je w zrobionym własnoręcznie sosie czosnkowym lub słodko kwaśnym. Jednak moje dziecko najbardziej lubi coś słodkiego (mogą to być zrobione batoniki owsiane z miodem). Po takiej uczcie, można wrócić do zabaw, gier i spacerów. Po całym dniu, gdy wracamy do domu jesteśmy naładowani pozytywną energią, świeżym powietrzem i szczęściem, które przepełnia nas, bo nie ma nic wspanialszego niż spędzenie czasu w rodzinnym gronie.
Kukułka
Przyszło lato, wakacje, piękna słoneczna pogoda, a dzieci się nudzą. Pokolenie wychowane przed telewizorem i komputerem, z nieodłącznym telefonem zawsze w kieszeni, nie potrafią się bawić. Moją propozycją aktywności w plenerze jest wehikuł czasu, przeniesienie naszych dzieci w czasy dzieciństwa ich rodziców. Chociaż wiele osób powie, że czasy PRL-u nie były ciekawe, nasze zabawy były jednak cudowne. Zróbmy naszym dzieciom piknik z zabawami: „dwa ognie”, „baba-jaga patrzy”, „bumerang”, „kto przejdzie niżej”, a w razie możliwości „gra w klasy” czy „gra w kapsle”. Tutaj nie potrzeba drogich zabawek, najnowszych „spinerów” czy dostępu do Internetu. Możemy bawić się razem z dziećmi, przenosząc się w czasy radości, uśmiechu i wolnego czasu. Poświęćmy naszym maluchom troszkę uwagi, przypomnijmy sobie nasze podwórko, nasze dzieciństwo. Niech nasze dzieci potrafią się szczerze śmiać, razem z nami spędzając czas na wspólnej, ciekawej zabawie. Nauczmy dzieci prawdziwej zabawy, bez melodyjek z gry komputerowej…
serdeczne gratulacje!
NAGRODĄ w konkursie był oryginalny i śliczny plecak piknikowy wypełniony butelkami bezalkoholowej Warki Radler (0%).
Idealnym sposobem na orzeźwienie w upalne dni jest Warka Radler 0,0%, czyli mix bezalkoholowego jasnego piwa Warka z lemoniadą cytrynową. Naturalnie mętny bezalkoholowy napój piwny dla dorosłych, który gasi pragnienie nutą piwnej goryczki – należy do kategorii napojów orzeźwiających, ale jest od nich mniej słodki. Produkt jest dostępny w wygodnych plastikowej butelce, którą można wielokrotnie otwierać i zamykać. Zakręcaną butelkę z Warką Radler 0,0% można bezpiecznie nosić w torbie lub plecaku i sięgać po nią w każdej chwili, gdy trzeba ugasić pragnienie: podczas aktywności na świeżym powietrzu, w podróży, w pracy czy przy posiłku.
Spontaniczna impreza w plenerze to świetna okazja, by zachwycić przyjaciół własnoręcznie przygotowanymi smakołykami. Pusty koszyk z wikliny i kolorowe szklanki rodzą pytanie: „Jak zorganizować piknikową wyprawę, którą wszyscy uznają za najlepsze spotkanie w plenerze”? Uciekając z dusznego miasta, warto wypróbować nowe i smakowite propozycje na łatwe w przygotowaniu przekąski i orzeźwiające koktajle.
Coś na ząb
By nie spędzić w kuchni długich godzin, lecz szybko ruszyć w drogę ciesząc się chwilami słońca, wybieraj sprawdzone i pewne przepisy.
Proste rozwiązania często sprawiają miłą niespodziankę – jak koreczki, popularna imprezowa przekąska, która idealnie sprawdzi się również na pikniku. Próbowaliście już połączenia serek pleśniowy + oliwka + winogrono? To propozycja blogerki Aleksandry Najdy. Warto również przetestować jej przepis na lekką, apetyczną, a co najważniejsze bardzo szybką w przygotowaniu sałatkę. Wystarczy zmieszać ze sobą liście młodego szpinaku, rukolę, pokruszony serek kanapkowy typu feta, suszone pomidory i uprażone pestki słonecznika. Można podprażyć nasiona na suchej patelni tak, by lekko się przyrumieniły. Całość polewamy olejem z suszonych pomidorów. Najlepsze są te z żurawiną, którą również można dorzucić do naszej sałatki. Na koniec dodajemy świeże pomidory i tak przyrządzoną sałatkę odstawiamy na trochę, aby się „przegryzła”. Sprawdźcie również, jakie miejsce Aleksandra Najda poleca na krótki wypad za miasto (TUTAJ).
Orzeźwiające napoje
Nie zapomnijcie o orzeźwiających napojach. Na plenerowej „uczcie” doskonale sprawdzi się np. bezalkoholowa Warka Radler. Jest to połączenie bezalkoholowego jasnego piwa Warka i cytrynowej lemoniady, które idealnie pasuje do serwowanych przekąsek. Napój jest dostępny w plastikowej butelce z zakrętką – lekkiej i dobrej na wycieczkę. Dzięki takiemu opakowaniu można ją zabrać wszędzie, wygodnie nosząc w plecaku czy wrzucając do rowerowego koszyka.
Na bazie bezalkoholowej Warki Radler możecie przygotować też pomysłowe koktajle. Mają one proste receptury i oparte są na łatwo dostępnych składnikach – bez trudu przyrządzicie je nawet w plenerowych warunkach. Na dobry początek lub zwieńczenie pikniku przygotujcie jedną z tych propozycji:
Drink 1
Składniki:
– Warka Radler Cytryna 0,0%
– 50 ml świeżego soku z pomarańczy
– 5 ml grenadiny (może być również malinowa Paola)
– świeże maliny i cytryny
– kostki lodu
Przygotowanie: Sok z pomarańczy i grenadinę wlać do szklanki. Dodać wyciśnięte cząstki cytryny i dużo lodu. Zalać Warką Radler Cytryna 0,0%. Dodać całe maliny na górę, podawać z długą słomką.
Drink 2
Składniki:
– Warka Radler Cytryna 0,0%
– ziarenka świeżego granatu
– 5 ml grenadiny (może być również malinowa Paola)
– kostki lodu
Przygotowanie: Pestki granatu lekko wycisnąć, dodać lód. Dolać Warkę Radler Cytryna 0,0% i zamieszać. Delikatnie dolać grenadinę na górę drinka dla efektu wizualnego. Dodać słomkę.
Drink 3
Składniki:
– Warka Radler Cytryna 0,0%
– owoce (np. cytryny, limonki, pomarańcze, maliny, truskawki)
– świeże listki mięty
– kostki lodu
Przygotowanie: Owoce pociąć na kawałki i umieścić w szklance razem z miętą. Dodać lód, dolać Warkę Radler Cytryna 0,0% i zamieszać.
zobacz również:
Piękna od Wewnątrz! Wygraj kompleksową kurację Kolagenem Norweskim!
Letni konkurs Amway!