Nie wiem jak Wy, ale ja miałam już trochę dosyć wszelkich odcieni beżu i szarości, które jesienią i zimą zdominowały nasze ulice. Dodając do tego niezbyt sprzyjającą aurę świat robił się po prostu.. smutny i przytłaczający. Z ulgą zatem przyjęłam wiadomość o najnowszych trendach lansowanych przez projektantów na sezon wiosenno-letni. Bajecznie kolorowe, długie spódnice jak u Jil Sander i odważne połączenia mocnych kolorów na pokazie Gucci zawładnęły moim sercem tak bardzo, że zapragnęłam odświeżyć swoją szafę. Marynarka w kolorze fuksji? Oczywiście. Soczyście pomarańczowa sukienka? Proszę bardzo! W tym sezonie nie obowiązują nas w tym zakresie żadne ograniczenia.
Ma być kolorowo, odważnie, niebanalnie. Polskie i zagraniczne blogerki szybko podchwyciły ten trend i od dawna pokazują się w neonowych barwach. Nie jesteś gotowa na ubranie się od stóp do głów jak papużka? :) Spróbuj zaszaleć z dodatkami. Kopertówka w intensywnym kolorze na pewno ożywi stonowany strój. Podobny efekt da oranżowa czy mocno różowa szminka – ten trik sprawi dodatkowo, że On nie będzie mógł oderwać oczu od Twoich ust. Chyba warto więc pozwolić sobie na odrobinę modowego szaleństwa i pokolorować nieco swoją garderobę, czy kosmetyczkę. Kobieta jako rajski, kolorowy ptak? Tak, to właśnie lubię!
Ciekawa jestem waszych opinii na temat 'kolorowego’ trendu. Zakupiłyście już coś neonowego? Czy pozostajecie jednak przy stonowanych, zgaszonych lub pastelowych barwach?