Kokardki nie tylko dla małych dziewczynek!
Kokardki w tym sezonie to niezastąpiony obowiązkowy element stroju i nie tylko. Kokarda zdobi buty, paski, spinki do włosów, torby, bluzki a nawet rękawiczki. Modne są zarówno kokardy tradycyjne (małe i regularne), jak i fantazyjne (marszczone, kilkuwarstwowe). Mogą być w jednym kolorze albo kolorowe (jednak wtedy pamiętajmy żeby nie przesadzać z różnorodnością kolorów- co za dużo to niezdrowo!).
Kokarda pasuje do wszystkich. Wybierają ją zazwyczaj te osoby, które preferują styl romantyczny, słodki, dziecięcy. Również ciekawy efekt uzyskamy zestawiając kokardę z czymś kontrastowym. Można ją nosić delikatnie, jako dodatek albo, jak to zachęcają projektanci w tym sezonie, można zdecydować się na olbrzymie kokardy. Jeśli wybierzesz takie rozwiązanie, pamiętaj tylko, aby reszta stroju była raczej stonowana i zrezygnuj z innych dodatków (nie sądzę żeby któraś z was zdecydowała się nosić wielką kokardę na głowie a’la Myszka Minnie).
Najmodniejszy fason bluzki w tym sezonie to nieco dłuższa, sięgająca bioder z kokardą wiązaną pod szyją (i znowu moda powraca sprzed kilkunastu lat). Odrobina kobiecości przemycona w drobiazgach wskazana – czerwone pantofelki pensjonarki wiązane na słodką kokardkę będą wymarzone do tego celu.
Paski zakończone kokardką to coś co powinna mieć w szafie każda z nas.
Również pokazały się zegarki noszone na szyi w kształcie kokardki zamiast na ręku.Na taki niecodzienny pomysł wpadł Marc Jacobs.
Biała kokarda zrobiona ze stali nierdzewnej otacza metalową tarczę zegarka. Zamiast oznaczenia godzin dookoła wskazówek znajduje się napis Marc by Marc Jacobs. Wykończenia są w kolorze srebrnym. Zegarek jest zawieszony na delikatnym łańcuszku.
Odmierza czas a przy okazji służy jako ozdoba.