Kobieta, która mieszka z hipopotamem

22 lipca 2014, dodał: Lady Hope
Artykuł zewnętrzny

Kotki, pieski, świnki morskie – to najpopularniejsze zwierzątka domowe. Czworonożny przyjaciel to skarb, można się do niego przytulić i ogrzać się w zimowy wieczór, chodzić na długie letnie spacery… Ale nie wszyscy decydują się na słodkiego pieska czy miłego kotka. Shirley Joubert, z zawodu kosmetyczka mieszkająca w RPA w swoim domu ma hipopotama !

 

 

Shirley przed laty prowadziła salon kosmetyczny na przedmieściach Johanessburga.  Lubiła swoją pracę. Codziennie zajmowała się klientkami, robiła im fryzury, makijaże, malowała paznokcie, wklepywała kremy w twarz. Po 18 latach pracy przyszło wypalenie i depresja. W wieku 36 lat Shirley nie mogła już znieść myśli o kolejnym dniu pracy w salonie. Za namową mamy wybrała się wraz z przyjaciółką na wycieczkę w okolice Parku Krugera. Tam poznała swojego obecnego męża Toniego, który pracował w Narodowym Parku Krugera.

Tonie na jednym ze spacerów znalazł porzucone niemowę hipopotama. Zaopiekował się zwierzęciem, uratował mu życie. Po ślubie z Shirley oboje zaopiekowali się samicą hipopotama o imieniu Jessika.


Najpierw na pomarszczonej tafli stawu o wymiarach basenu olimpijskiego dostrzegam pływające oczy i uszy. Chwilę później wynurza się pysk i masywny szarobrązowy kark. Uszy i nozdrza hipopotamów zamykają się automatycznie, kiedy znajdują się pod wodą. To żywioł tych zwierząt i są one świetnie przystosowane do wodnego życia. Potrafią nawet spać pod powierzchnią i instynktownie wynurzać się co pięć czy sześć minut, nie przerywając snu. Ale najbardziej spektakularna u hipopotama jest jego paszcza, która rozwiera się na ponad metr. W ten sposób zwierzę prezentuje swój śmiercionośny arsenał. Wielkie zakrzywione kły, ostre jak żyletki. Dolne mogą osiągnąć nawet pół metra długości i ważyć 2,5 kilograma każdy. Osadzone są w różowej, karbowanej skórze.

Jessika jest oczkiem w głowie państwa Joubert. Shirley mówi o niej z wyraźną czułością. Nie ukrywa, że traktuje zwierzę jak własną córkę. Mimo ogromnej miłości jaką darzy Jessikę, Shirley nie ukrywa , że życie z hipopotamem jest trudne i pracowite.
Każdy mój dzień zaczyna się od przygotowania 20 litrów naparu rooibos dla Jessiki. Napój musi być letni i z dużą ilością cukru, inaczej go nie tknie. Później trzeba ją nakarmić – Jessica przychodzi do naszego domu, a ja przygotowuję jedzenie. Uwielbia szpinak, dla którego potrafi zrobić wszystko! Przepada też za słodką kukurydzą. Potrafi biec za samochodem, jeśli tylko wyczuje jej zapach. Jess zjada około 100 kilogramów pokarmu dziennie, a przy tym wszystko musi być świeże, więc zaopatrzenie robimy każdego dnia. Do tego spacery, masaże. I tak upływa mi cały dzień, w zasadzie od lat nie miałam wolnego… Ale nie narzekam. Bycie matką dla mojej Jess to najwspanialsza rzecz, jaka mogła mi się przydarzyć!

Dorosły hipopotam to potężne zwierzę – długość osiąga do 3 metrów, a wysokość do 1,5 metra. Waga waha się od 1,5 do 2 ton. Najcięższe osobniki osiągają nawet maskę 5 ton !
Jak to jest mieć w domu stworzenie takich rozmiarów ?  Jessika jest w stanie roznieść cały dom wraz z wyposażeniem w kilkanaście minut. Jej „rodzicom” wcale to nie przeszkadza. Wybaczają jej wszystkie zniszczenia jakich dokonała w domu.  Shirley i Tonie bardzo kochają swoją „córeczkę” i zapewniają, że mimo swojej dzikiej natury jest ona bardzo łagodna i przyjaźnie nastawiona do innych zwierząt i do ludzi.

Państwo Joubert i ich hipopotam przyciągają uwagę ludzi. Odwiedziło ich już kilkadziesiąt ekip filmowych. Każdy chciał nakręcić historię niesamowitej rodziny, która opiekuje się hipopotamem. Jedną z ekip byli polscy filmowcy razem z Martyną Wojciechowską. Historia Jessiki znalazła się także w jednej z książek podróżniczych Martyny Wojciechowskiej.

 



FORUM - bieżące dyskusje

botoks gdzie kupić?
Czy są tu osoby prowadzące salony medycyny estetycznej? Gdzie kupujecie botoks? Macie sprawdzone...
Pastelowy makijaż oczu
Dla blondynek to jest dobra opcja, ale brunetki potrzebują wyrazistych makijaży...
Opalona skóra
Picie soku z marchwi powoduje też taki opalony odcień skóry...
Praca w dużej firmie a zarobki
Często takie duże firmy mają nieormowany czas pracy i za nadgodziny nikt nie płaci...