Kłopoty po depilacji

16 kwietnia 2013, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Kłopoty po depilacji – jak sobie z nimi radzić?

Jedwabiście gładka skóra, a na drugi dzień brzydkie, czerwone krostki – ta przykra, ale niezwykle częsta przypadłość dotyczy większości kobiet. Wrastanie włosków czy zapalenie mieszków to tylko niektóre z dolegliwości z jakimi zmagamy się po depilacji. Jak sobie z nimi radzić?

depilacja1

Depilacja a nasza skóra

 

Właściwie każda metoda usuwania zbędnego owłosienia to dla skóry mniejsze lub większe obciążenie. Maszynki do golenia razem z włosami usuwają wierzchnie warstwy naskórka, depilacja woskiem dodatkowo rozgrzewa skórę i naraża ją na uszkodzenia powstające w wyniku jednorazowego wyrywania dużej ilości włosów. Kremy do depilacji działają na skórę przy pomocy dość agresywnych środków chemicznych, a laserowe usuwanie owłosienia powoduje mikrourazy, związane z termicznym oddziaływaniem na cebulki włosowe. Wszystko brzmi dość strasznie, ale zazwyczaj nie pociąga za sobą poważnych konsekwencji. Nasza skóra ma bowiem ogromne możliwości regeneracyjne i takie mikroskopijne urazy są dla niej codziennością. Skąd więc tak duża częstotliwość występowania podrażnień po depilacji?

 

Podrażnienia

 

Zdrowa skóra doskonale radzi sobie z drobnymi problemami. Niestety obecnie naprawdę niewiele osób może się cieszyć posiadaniem idealnej, wzorcowo funkcjonującej skóry. Jesteśmy coraz bardziej narażeni na szkodliwe czynniki pochodzące ze środowiska zewnętrznego, co skutkuje rosnącą z roku na rok liczbą alergii i podrażnień. Agresywne środki chemiczne niszczą bariery ochronne znajdujące się w naszym naskórku i znacznie osłabiają jego naturalne zdolności do regeneracji. W efekcie dużo gorzej reagujemy na obciążenia, jakie niosą za sobą różne metody usuwania włosów.
Jedynym sposobem na zmniejszenie dolegliwości związanych z usuwaniem zbędnego owłosienia jest regeneracja i zahartowanie skóry. Dzięki regularnym peelingom, wzmocnimy i odżywimy naskórek, a stosowanie odpowiednych kosmetyków zminimalizuje ryzyko wystąpienia nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak pieczenie czy zaczerwienienie. Przed depilacją należy stosować kosmetyki zawierające substancje, które wzmocnią cement międzykomórkowy – swoisty mur, zapobiegający przesuszaniu się skóry (np. ceramidy) i zwiększeniu podatności na uszkodzenia. Po usunięciu owłosienia najlepiej stosować kremy i balsamy zawierające substancje o działaniu łagodzącym np. rumianek lub alantoinę.

 

Wrastanie włosków

 

Kolejną przykrą dolegliwością związaną z usuwaniem owłosienia jest wrastanie włosków. Problem ten może nas spotkać po zastosowaniu właściwie wszystkich dostępnych metod, chociaż częściej zdarza się przy całkowitym usuwaniu włosów wraz z cebulkami np. po depilacji woskiem. Odrastające włoski nie potrafią przebić się przez skórę i rosną w jej wnętrzu. Czasami objawia się to wyłącznie przejściowym zaczerwienieniem – dłuższy włosek w końcu przebija się przez skórę. W niektórych przypadkach stan zapalny znika, a cały włos dalej rośnie pod skórą i trzeba go usunąć przy pomocy igły. Najgorszy scenariusz to włos rosnący głęboko pod skórą, rozległy stan zapalny i nadkażenie bakteryjne – w takich przypadkach może okazać się niezbędne skorzystanie z pomocy specjalisty.
Wrastanie włosków jest kwestią indywidualną. W większości przypadków zdarza się okazjonalnie i nie przysparza nam większych problemów. U niektórych osób włoski wrastają właściwie po każdej depilacji, niezależnie od stosowanej metody. W takich przypadkach należy regularnie usuwać zrogowaciały naskórek (peelingi mechaniczne lub chemiczne) i stosować silne preparaty odżywcze, nawilżające i zmiękczające skórę.

depilacja2

Zapalenie mieszków włosowych

 

Kiedy w okolicy cebulek włosowych nagromadzą się bakterie, nasz organizm zareaguje, wysyłając z odsieczą liczne komórki układu odpornościowego. Mamy do czynienia z zapaleniem mieszków włoskowych, które początkowo objawia się zaczerwienieniem, a w końcowej fazie może doprowadzić nawet do powstania rozległych zmian ropnych. Jedyną metodą pozwalającą skutecznie zwalczyć ten problem jest stosowanie środków antybakteryjnych, kosmetyków lub w przypadku większych problemów – leków. Lepiej jednak postawić na profilaktykę, ponieważ duże stany zapalne często pozostawiają po sobie przebarwienia i blizny. Żeby zapobiec rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów, warto po depilacji stosować kosmetyki zawierające wyciągi roślinne o działaniu przeciwzapalnym i dezynfekującym. Takie preparaty nie powinny jednak zawierać alkoholu, szczególnie jeśli mamy do czynienia z wrażliwą skórą okolic intymnych. Dobrze dobrane mieszanki ziołowe potrafią zdziałać więcej niż drażniące środki dezynfekujące, lub stosowany przez wielu spirytus salicylowy.

 

Która metoda depilacji jest najlepsza?

 

Jednoznaczna odpowiedź na pytanie, która z metod depilacji powoduje najmniej problemów nie jest łatwa. Wszystko dlatego, że organizm każdego człowieka jest inny i wykazuje różną tolerancję dla czynników uszkadzających. Osoby z cerą naczynkową gorzej zniosą depilację z użyciem gorącego wosku, z kolei osoby ze skórą skłonną do alergii mogą odczuwać dyskomfort po zastosowaniu kremu do depilacji. Właśnie dlatego warto stawiać na metody trwałego usuwania owłosienia. Jedną z nich jest fotodepilacja IPL, która jednocześnie pozwala wyeliminować problem wrastania włosów i znacznie ogranicza powstawanie podrażnień. To idealne rozwiązanie dla osób, które źle znoszą tradycyjną depilację lub po prostu maja dość nieustannego powtarzania tego samego zabiegu. Niezależnie od zastosowanej metody powinnyśmy pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji skóry, zarówno przed jak i po depilacji.

 



FORUM - bieżące dyskusje

Czy znacie jakiś ośrodek terapii na…
Pacjent musi jednak chcieć wyjść z nałogu, najlepsze osrodki nie pomogą bez jego chęci...
Częstochowa
Najszybciej można znaeźć pracę przez agencje pracy, oczywiście nie jakąś super, ale taką...
Fryzura a zawód
Wg mnie fryzura to drugorzędna sprawa, a o powadze świadczy zachowanie...
Jak urządzić łazienkę dla osoby sta…
Polecam też dobre punktowe oświetlenie jak ktoś ma problem ze wzrokiem...