Katarzyna Żwirełło: Upadek – recenzja

14 kwietnia 2023, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Katarzyna Żwirełło: Upadek

Recenzja

Upadek to wbrew tytułowi książka o powstawaniu z kolan, odbijaniu się od dna i sile przyjaźni. Autorka w poetycki sposób przedstawia objęcia bezdusznej niemocy, krajobraz ponurego dna i głębokość czerni nocy, jednak mocniejszy akcent pada na poświęcenie, chęć niesienia pomocy i bezinteresowną przyjaźń. Właśnie taki wydźwięk ma najnowsza książka Katarzyny Żwirełło.

Upadek, pomimo elementów kryminalnych, typowym i klasycznym kryminałem nie jest. To bardziej opowieść obyczajowa z wątkami brawurowej przygody dryfująca w świecie handlu narkotykami, nałogu, mafijnych powiązań i gangsterskich porachunków. Dobrzy i skorumpowani policjanci, dobra i zła przyjaźń, dobre i złe zachowania. Prawda i kłamstwo, sumienie i konsekwencja, przeszłość i tu i teraz. Robert Baczuk oraz Szymon Rafalski. Przyjaciele. Jeden zagubiony, drugi poszukujący.

Styl dynamicznej fabuły, szybkiej akcji, i nieidealnych bohaterów. Język mocno poetycki, miejscami wręcz romantyczny a jednocześnie osadzony w opisywanych realiach. Autorka pięknie maluje słowami tworząc artystyczny pejzaż literacki, a następnie strzela z paintballa wprowadzając mocne i wyraziste akcenty rzeczywistości. Pierwszy plan to jednak nadal psychologia postaci i relacje między nimi. Natomiast zakończenie…to suspensja wyciągnięta z pięknej bajki.

Polecam wszystkim miłośnikom książek z epickim tłem psychologicznym, wielbicielom opowieści z gatunku tych lekkich i przyjemnych, ale z niespodzianką oraz każdemu, kto książki czyta i lubi wiedzieć, który autor jest godny polecenia.

Od Wydawcy:

Szymon Rafalski spadł na cztery łapy po dziennikarskiej rozgrywce z gangsterami, ale problemy nie przestają go prześladować. Zwolniony z pracy i sponiewierany narkotykowym nałogiem, w końcu jednak dostaje szansę na nowe, dostatnie życie. Tyle że nic nie jest dane za darmo, a gdy chce się wycofać, jest już za późno.

Aspirant Robert Baczuk robi, co może, by wyciągnąć Szymona ze szponów uzależnienia. Po kolejnej porażce okazuje się, że dziennikarz prawdopodobnie został porwany. Kiedy Baczuk odchodzi od zmysłów, chcąc trafić na jakąkolwiek poszlakę, otrzymuje od przyjaciela tajemniczy e-mail z prośbą, by go nie szukał.
Niedługo później aspirant dowiaduje się o podejrzanym „samobójstwie” w pomorskim motelu, a denata nie sposób nie powiązać z zaginięciem Rafalskiego.

Książkę polecamy wraz z Wydawnictwem Dreams