K. Hamilton: Jego doskonała dziewczyna – recenzja

15 listopada 2018, dodał: Marta Dasińska
Artykuł zewnętrzny

Karen Hamilton: Jego doskonała dziewczyna

Zemsta najlepiej smakuje na zimno, a moja będzie wręcz lodowata

Dla świata zewnętrznego Juliette jest zwyczajną młodą kobietą, która żyje zwyczajnym życiem. Prywatnie jest jednak zakochana w Nacie, uważa, że jest mu przeznaczona i nie cofnie się przed niczym, aby go odzyskać i mieć bajkowe życie, o jakim zawsze marzyła. Włamuje się do jego mieszkania, zostawia mu ulubione muffinki w zamrażarce instaluje aplikację szpiegowską na telefonie, aby śledzić każdy jego ruch. Dla doskonałej dziewczyny nie ma, bowiem ceny, której nie warto byłoby zapłacić. Wie, czego chce i jest zdecydowana to zdobyć. Jej pewność siebie nie zna granic. Przechodzi szkolenie i zatrudnia się w liniach lotniczych, jako stewardessa, aby zbliżyć się do ukochanego i zrealizować swój misternie ułożony precyzyjny plan…

Historia opowiadana jest w pierwszej osobie z punktu widzenia Juliette (Lily alias Elisabeth), co oferuje czytelnikowi fascynujący wgląd w umysł wyrachowanego, przebiegłego, a jednocześnie sympatycznego socjopaty. Autorka tym samym pozwala przeniknąć nie tylko motywację, ale pokrętną logikę ludzi owładniętych obsesją, groźnych i psychopatycznych, ale uznających swoje czyny nie tylko za uzasadnione, ale i całkowicie uprawnione. Objawy obsesji Juliette to chęć zemsty, udowodnienia swojej racji, pragnienie powrotu do wspólnej miłości bez względu na koszty. I nie są to nieszkodliwe fantazje czy kreślenie alternatywnych scenariuszy, bowiem Juliette zaczyna działać. I jest przy tym bardzo wiarygodna, bowiem wszystko, co robi jest działaniem w „imię miłości”, miłości gwałtownej, wszechogarniającej i szalonej. Jak każdy socjopatyczny umysł bohaterka tak naprawdę pozbawiona jest empatii i uczuć wyższych, dodatkowo jest bardzo zręczną i cyniczną manipulatorką, której hasłem przewodnim jest powiedzenie, że: „cel uświęca środki”.  Jest skupiona, jest zdeterminowana, jest szalona. Ale przecież, jest doskonała…

Powieść Karen Hamilton to niezwykle dobrze napisana historia z ekscytującą fabułą wykraczającą daleko poza ramy „normalności” i narracją ekstremalnie chorobliwej miłości, która wywołuje eksplozję sprzecznych emocji. Mistrzostwo literackie autorki polega na tym, że główna bohaterka jest w stanie wzbudzić w czytelniku taką empatię, że jesteśmy gotowi usprawiedliwić lub po prostu wybaczyć jej wszystkie osobliwie szalone działania. Obsesyjna natura jej postaci uderza i poraża, a jednocześnie niezdrowo fascynuje.

Jego doskonała dziewczyna to niezwykle celne i przerażające w swej prawdziwości studium zaburzonej, ale i zagubionej osobowości, która chcąc osiągnąć szczęście krzywdzi po drodze wiele osób. Ta książka to bomba z opóźnionym zapłonem, która przeraża, absorbuje i zaskakuje. Naprawdę uzależniająca opowieść o meandrycznej i osobliwej obsesji, świeża, szokująca, ekscytująco inna, niestereotypowa odsłona wybitnego thrillera psychologicznego.

Wszystkich, którzy nie boją się zakwestionować własne zdrowie psychiczne, zachęcam do pogrążenia się w długi lot pierwszej klasy i tajemnicach umysłu doskonałej dziewczyny…