Justin Go: Wyścig z czasem – recenzja | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Justin Go: Wyścig z czasem – recenzja

1 kwietnia 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Justin Go: Wyścig z czasem

Historia niemal prawdziwa, niezwykle autentyczna, niczym świadectwo wydarzeń.
Dualistycznie i przekonująco.

Tristan Campbell odczytując pismo od prawnika może czuć się jak milioner, spadkobierca fortuny Ashleya Walsinghama, wybitnego alpinisty i weterana I wojny światowej. Istnieje tylko jedna przeszkoda, musi w 70 dni _wyscig-z-czasemudowodnić swoje rodzinne powiązania z Imogen Soames-Andersson, której Ashley zapisał cały spadek w imię ogromnej miłości, ta jednak nigdy nie zgłosiła się po jego odbiór. Tristan wyrusza w podróż do Europy, aby odtwarzając historię, śladami zakochanych spróbować odnaleźć dowody i odkryć sekret przodków.

Historia Ashleya i Imogen oraz Tristana przeplatają się wdzięcznie na karatach opowieści, dając czytelnikowi tak naprawdę dwie różne, pasjonujące opowieści. Jesteśmy duchowym towarzyszem Ashleya w okopach, wsparciem na wysokości wielu tysięcy stóp podczas wspinaczki na Everest oraz obserwatorem rozkwitającego romansu z Imogen. Równocześnie zwiedzamy Europę z tracącym nadzieję na sukces Tristanem. Wątki nakładają się wzajemnie, czytelnik ma jednak pewną przewagę, wie więcej o wydarzeniach, które działy się osiemdziesiąt lat wcześniej, niż sam podróżujący i poszukujący odpowiedzi spadkobierca.

Autor z niezwykłym darem snuje pasjonującą opowieść o pięknej, chociaż tak krótkiej miłości dwojga ludzi, którzy dokonali wyboru swojej własnej drogi życiowej. Wojna rozdzieliła dwoje zakochujących się w sobie ludzi, on chciał stać się żołnierzem, ona chciała kochać, a nie opłakiwać bohatera. Listy i nadzieja, to wszystko co im pozostało. Tristan zaś podąża szlakiem i chociaż drugoplanowy, staje się kluczem odkrywania prawdziwej historii, której wszystkie fakty chyba nie do końca chcą zostać odkryte. Samo zakończenie natomiast pozostawia więcej pola wyobraźni niż wyjaśnieniom.

Wyścig z czasem” to z pewnością książka trudna i ambitna. Jednocześnie przepełniona prawdą, autentycznością. Historia pełna namiętności, krzywdy i strachu, a także miłości, niebezpieczeństwa i rozpaczy oraz nadziei i wiary. Lawina emocji. To także opowieść o wyborach, tych trudnych i bezkompromisowych, nadziei i marzeniach. Scenariusz nabrzmiały przeżyciami.

Justin Go opowiada niebanalną historię miłości, wojny, ale również nieubłaganego upływu czasu. Wspaniała, wyjątkowa książka, która pozwala na prawdziwą czytelniczą ucztę przyjemności, poznania i wyobraźni. Polecam gorąco.

Nota od Wydawcy:

Młody Amerykanin Tristan Campbell dowiaduje się, że może być spadkobiercą fortuny Ashleya Walsinghama, brytyjskiego oficera i weterana I wojny światowej, który zginął przed osiemdziesięciu laty podczas wyprawy na Mount Everest w 1924 roku. Ashley zapisał wszystko swej ukochanej, Imogen Soames-Andersson. Ta jednak nigdy nie zgłosiła się po pieniądze. By odziedziczyć spadek Tristan musi dowieść, że jest spokrewniony z Imogen – i z tym zadaniem wyrusza w podróż po Europie.

W londyńskich archiwach, na polach bitewnych Sommy i pośród islandzkich fjordów Tristan kawałek po kawałku składa historię życia Ashleya, historię namiętnych schadzek na kilka dni przed wyjazdem na front, służby wojskowej i odwagi w obliczu niebezpieczeństw, romansu wbrew sprzeciwom rodziny, wyprawy w Himalaje podjętej mimo złamanego serca.

Tytuł: Wyścig z czasem
Tytuł oryginału: The Steady Running of the Hour
_muza_logoAutor: Justin Go
Tłumaczenie: Jan Dzierzgowski
Data wydania: marzec 2015
Liczba stron: 512
Wydawca: Wydawnictwo MUZA
Cena okładkowa: 39,90 zł






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz