„Joga na krześle” – recenzja

8 stycznia 2019,
dodał: luthieen
Artykuł zewnętrzny

Joga, jak wszyscy wiemy, jest jednym z systemów filozofii indyjskiej, zajmującym się połączeniem ciała i duszy.  Joga na krześle to zbiór ćwiczeń do wykonania w domowym zaciszu z wykorzystaniem krzesła. Jest to idealna pozycja dla wszystkich początkujących, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę z jogą, ale zwyczajnie nie wiedzą, jak się do tego zabrać i od czego zacząć.

Jak przystało na poradnik dla osób dopiero wchodzących w świat jogi, autorka zaczyna od wyjaśnienia, jak ważny jest oddech w ćwiczeniu jogi, opisuje jego rodzaje i przede wszystkim zastosowaniem. Dlatego warto zapoznać się z tym właśnie rozdziałem, co poleca sama autorka. Jednak dużym plusem tej pozycji jest to, że możemy wybrać sobie dowolne ćwiczenie, nawet z końcowych rozdziałów i zacząć ćwiczyć.

Książka podzielona jest na rozdziały, a każdy z nich jest poświęcony jednej partii ciała. Ćwiczenia opisane są w jasny i przejrzysty sposób, dzięki czemu nie mamy żadnych problemów z wykonaniem danej pozycji. Dużym ułatwieniem są też zdjęcia, pokazujące, jak ją wykonać Dodatkowo możemy dowiedzieć się, za co odpowiedzialne jest dane ćwiczenie, dzięki czemu możemy wybrać te najbardziej dla nas odpowiednie.

Książka zawiera również dużo wskazówek, które mogą mieć wpływ na polepszenie jakości naszego życia, jak na przykład taką, aby ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych, a także ciekawostki dotyczące samej jogi.

To pozycja godna uwagi, do której warto sięgnąć jeśli chcemy rozpocząć ćwiczenie jogi, ale też jakoś ciekawa opcja dla osób zaznajomionych z tą filozofią.

 






FORUM - bieżące dyskusje

Doda Dream Show
Całkiem możliwe. Z jednej strony okej, ma jakiś swój wizerunek sceniczny, publiczny, medialny,...
Pracoholizm
AI - wspaniałe narzędzie i genialne odkrycie, które ludzkość będzie wykorzystywać także przeciwko...
klejenie butów
Zużyte obuwie wygląda źle i psuje cały nasz wizerunek. Czasem jednak warto ratować...
Jak radzicie sobie z pielęgnacją ce…
Które miejsca macie najbardziej przesuszone? U siebie zauważyłam, że najbardziej suche mam łydki....