„Sasha”: Joel Shepherd
Seria: Próba krwi i stali
„Czasami – Kessligh powtarzał to nie raz – musisz po prostu działać. Jeśli pragniesz, by każda twoja akcja była rozważna, głęboko przemyślana, nigdy niczego nie dokonasz”
„Sahsa” to pierwsza część serii „Próba krwi i stali” autorstwa Joel Shepherd. Książka ze wszech miar znakomita, otwierająca nowy wymiar bohaterskich wyczynów księżniczki bez tytułu, żołnierza Goeren-yai, walecznej buntowniczki svaalverd. Powieść solidna, realna, mocna, zdecydowanie zasługująca na porównania do powieści George’a R.R. Martina. Mamy tu jednak zdecydowanie więcej swobodnej kreacji, literackiego kompromisu i fantastycznej lekkości przynależnej kobiecemu charakterowi. Swobodnie mogę powiedzieć, że następuje tu cudowne przełamanie stereotypu i swoistego męskiego uniwersum.
Myli się jednak ten, który uzna, że Sashandra to wyrosła pannica, aspirująca do miana bohatera, nico z przypadku czy zrządzenia losu. Dziewczyna, po śmierci brata Krystoffa, idąc w jego ślady i niejako zajmując jego miejsce, dobrowolnie zrzekła się tytułu, opuściła królewskie posiadłości, aby wieść życie przy boku swojego umana, w drewnianym domku w lesie na obrzeżach miasteczka Bearlyn. Nie jest to bynajmniej wiejska sielanka, a nieustanny trening, praca nad samym sobą, swoim ciałem, własnymi słabościami. Pokonywanie ograniczeń, bólu i zmęczenia wyznaczają jej codzienny rytuał, aż odkrywa w sobie siłę i moc, a nawet niezwykłe mistrzostwo posługiwania się mieczem. Nie jest jedynie świadoma, że jej z pozoru odosobnione życie, jest pilnie strzeżoną tajemnicą, a ona sama postrzegana jest jako dziedziczka Nasi-Kethu… Tymczasem dworskie intrygi wyrosłe z głęboko zakorzenionego podziału politycznego i religijnego, niesłuszne morderstwa na rzecz nowego ładu i porządku, przy niemal całkowitej bierności króla doprowadzają do buntu i samozwańczej akcji odwetowej w obronie starej wiary.
Fantastyczny świat, obraz malowany mocną kreską, silnymi akcentami krwi i walki to fenomen literackiej kreacji. Szczęk stali, przegrupowania formacji, rżenie koni, bitewne strategie opisane ze swoistą drobiazgowością, dbałością o najmniejsze detale wręcz przytłaczają, dają nam jednak ową mistrzowską wizję prawdziwie realną, soczyście głęboką. I chociaż ów nadmiar skrupulatności staje się miejscami wyznacznikiem, emblematem literackim powieści, jednocześnie budzi podziw i uznanie dla autora, mistrzowskiej wyobraźni i genialnego przedstawienia. Co więcej autor potrafił dodać do swojej opowieści pewną swoistą lekkość, a przeplatając ją z fundamentalnym realizmem stworzył konglomerat artystycznie doskonały, który potrafi zadowolić i oczarować nawet wybrednych czytelników. Sama będąc pożeraczem książek z satysfakcją podziwiam kunszt, styl i wyobraźnię, które pozwoliły na stworzenie majestatycznego arrasu, obrazu panoramicznego, wielopłaszczyznowego, rozpiętego w grubych ramach chłodnego autentyzmu, miejscami przeplatanego głęboką krwawą czerwienią i złotym pyłem magii Serrinów
Nie można również zapomnieć o kreacji bohaterów, których mamy tutaj wszelaką różnorodność, dzięki czemu świat przedstawiony staje się żywą galerią postaw, charakterów i myśli. Dołączając do tego temperament Sahy, która wcale nie jest dumną mistrzynią, posiadającą same zalety, a często krnąbrną, lekkomyślną i porywczą dziewczyną otrzymujemy arcyciekawą a miejscami nawet humorystyczną opowieść o ludziach, a nie sztywnych, płaskich marionetkach. Każdy z bohaterów jest charakterystycznie ciekawy, oryginalny i na swój sposób fascynujący. A nasze czytelnicze sympatie szybko przylegają do kilku wyróżniających się i zręcznie odmalowanych charakterów, które może jeszcze nie do końca poznajemy, ale przecież to dopiero początek opowieści…
Akcja mogłaby wydawać się prosta i liniowa, zmierzająca do określonego celu, gdyby nie fakt, że autor serwuje nam mnogość wątków tak liczną, że w pewnym momencie mamy perfekcyjnie splątaną sieć intryg, planów, strategii, w układzie przestrzennym, wielopłaszczyznowym i wielowymiarowym. Tym samym wydarzenia toczą się rytmem spokojnym, aczkolwiek dynamizmu i emocjonalności odebrać im nie można, a każda kolejna strona dostarcza nam nowe elementy do rozbudowanej układanki. Absolutnie nieszablonowej, a zdecydowanie spójnej i konkretnej. Czytelnik nie zostaje wrzucony w wir aspektów, dobiera je systematycznie w myśl kolejnych wydarzeń, budując świat w myśl założonej koncepcji i podążając za frapującymi wydarzeniami.
Książka zdecydowanie zasługuje na uwagę, z tym większą przyjemnością polecam ją czytelnikom ceniącym kunsztownie zbudowaną fabułę, głęboką i poważną, a zarazem przepełnioną ową czarowną mocą mistrzowskiej wyobraźni, profesjonalnego pióra i rozbudowanej wielowątkowości. Epickie, klimatyczne fantasy w kunsztownie stylowym wydaniu… Polecam.
Serdecznie dziękujemy Wydawnictwu Jaguar za udostępnienie egzemplarza promocyjnego – Redakcja
Joel Shepherd
Sasha
Seria: Próba krwi i stali
Tytuł oryginalny: A Trial of Blood and Steel. Sasha
Wydanie polskie: 5/2013
Liczba stron: 700
Oprawa: miękka
Wydanie: I
Cena z okładki: 43,90 zł
Wydawnictwo: Jaguar
http://wydawnictwo-jaguar.pl/
POLECANE NOWOŚCI WYDAWNICTWA JAGUAR:
http://wydawnictwo-jaguar.pl/