Jedwab do ciała Eveline – opinia

24 sierpnia 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Przy balsamach do ciała pompka jest strzałem w 10 bo nie ma nic gorszego niż tłusta tubka w której jest dużo produktu ale nie da się go wycisnąć.
Naga pani na opakowaniu średnio mi pasuje ale pewnie ma się kojarzyć z afrodytą.
Kolory są ciekawie dobrane bo nie jest to ani klasyczna czerń i biel ani nic krzykliwego.
Konsystencja jest lejąca więc nie nadaje się dla wielbicielek maseł do ciała bo bardziej przypomina mleczko do ciała.
Szybko się wchłania i zostawia aksamitny film na skórze tu również będą osoby którym się to podoba a którym nie bo nie każdy lubi film na skórze po zastosowaniu balsamu. Skóra po użyciu tego balsamu staje się mięciutka jakby była okryta jedwabnym szalem.
Składniki aktywne:

Ekskluzywny ekstrakt z czystego jedwabiu – maksymalnie wygładza skórę, sprawia że staje się ona miękka i wyjątkowo sprężysta.
VitalSkin – naturalne źródło witamin z grupy B, pomaga skórze zachować fizjologiczną równowagę.
Kwas hialuronowy – intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
Hydromanil – polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody.
Koktajl witamin A, E, F – odżywia i regeneruje, przywraca młodzieńczy blask.
Naturalna betaina – zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia nawet najgłębszych warstw naskórka.
D – pantenol i alantoina- łagodzą i koją podrażnienia, przywracają komfort suchej i szorstkiej skórze

Przy pierwszym użyciu zachwycił mnie zapach tego produktu, ciężko go zdefiniować ale na pewno umila aplikacje. Niestety nie utrzymuje się długo na skórze ale może dla innych będzie to plus.
Nie poradzi sobie z nawilżeniem silnie przesuszonej skóry ale na lato jest jak znalazł :)
Przechowywany w lodówce wspaniale chłodzi i może być stosowany po opalaniu w celu ukojenia i nawilżenia skóry. W sklepach można go kupić za ok. 16zł co jest według mnie niską ceną jak za tak dobry produkt. Nawilżenie nie utrzymuje się 48h a jedynie parę ale aplikacja i efekt tuż po nałożeniu jest tak przyjemny że można go nakładać 2 albo nawet 3 razy w ciągu dnia.

Testowała:

Kamila – – lat 18. Kosmetyki kolorowe i pielęgnacyjne to moja pasja. Uwielbiam testować wszelakie nowości i dzielić się z moimi czytelniczkami opinią na ich temat. Swojego bloga założyłam by dzielić się z innymi moimi odkryciami kosmetycznymi i opiniami bo udało mi się znaleźć sporo perełek :) Bloggerką jestem już dość długo i nie zamierzam przestawać, wybieram się na kosmetologię żeby pogłębiać swoją wiedzę dotyczącą pielęgnacji i składów kosmetyków a także żeby pracować w tym zawodzie i robić to co lubię.
Prowadzi bloga: http://www.xoiknowyoulovemexo.blogspot.com/