Jakie sanki dla małego dziecka? Z oparciem czy klasyczne?
Nadszedł grudzień a wraz z nim zapowiedzi opadów śniegu. Dla kierowców to znak, że trzeba zmienić opony, dla przechodniów, że będą śliskie chodniki, a dla małych dzieci to świetna informacja o nadchodzących śnieżnych szaleństwach. Do świetnej zabawy na białym puchu niezbędne są oczywiście sanki. Jakie jednak musimy wybrać modele? W celu zapewnienia swoim pociechom bezpieczeństwa rodzice starają się kupić odpowiednie sanki dla niemowlaka oraz dla dziecka starszego. Na co więc zwracać uwagę podczas zakupu?
Jakie sanki dla dzieci wybrać?
Wybierając sanki dla niemowlaka, musimy mieć świadomość, że powinny posiadać one podparcie pleców. Może być ono wykonane z metalowych rurek albo z drewna lub tworzywa. Dobrze też jak sanki posiadają pas bezpieczeństwa, który ochroni malucha przed upadkiem. Czasami też warto rozważyć zakup sanek z pchaczem, to rozwiązanie pozwala nam ciągle mieć na oku to, co dziecko robi na sankach.
Oczywiście sanki dla dzieci dwuletnich i trzyletnich muszą być stabilne. Lepsze są modele ciężkie niż za lekkie. Tu doskonale sprawdzają się sanki z drewna. Mają odpowiednio rozstawione płozy, a siedzisko jest na tyle szerokie, aby można na nich posadzić dziecko z dodatkowym kocem i ubrane w kombinezon. A więc najlepszym wyborem dla malucha są sanki drewniane z oparciem na drewnianych bądź metalowych płozach.
A może sanki dla dziecka ze śpiworkiem?
Coraz więcej producentów wprowadza na rynek sanki ze śpiworkami w komplecie. Jest to dodatkowa ochrona przed zimnem, a nawet przed wypadnięciem dziecka z sanek. Śpiworek może chronić malucha do wysokości ramion, wszystko jest jednak uzależnione od rozmiaru śpiworka oraz wzrostu dziecka. Na pewno takie rozwiązanie docenią rodzice małych dzieci, które jeszcze nie czują potrzeby ciągłego zsiadania z sanek. Dla starszych dzieci śpiwór może okazać się krępujący ruchy, a co za tym idzie niepraktyczny.
Jakie sanki dla starszaka?
Kilkuletnie dziecko na pewno doceni proste modele sanek, z tego względu, iż samo z przyjemnością przejmuje stery nad sankami i zaczyna wozić się samo. Dla takiego dziecka najlepiej sprawdzają się lekkie sanki, bez oparcia, którymi łatwo się manewruje. Tu warto postawić na modele drewniane i drewniano-metalowe, które wyposażone są w tasiemkę lub pasek, zamiast długiego sznurka. Można także zakupić modele z plecionym z tworzywa siedziskiem, które jest wygodniejsze do siedzenia w stosunku do zwykłych drewnianych szczebelków.
Warto jednak pamiętać, że zakup odpowiednich sanek musi być zawsze pokierowany wiekiem dziecka oraz jego wzrostem, a także umiejętnościami prowadzenia śnieżnego pojazdu na górkach i niewielkich wzniesieniach.