Jak zarobić swój pierwszy milion?

5 listopada 2015, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Jeśli przyjrzeć się bliżej największym bogaczom tego świata, dominują wśród nich… inwestorzy! Założyciele firm także znajdują się na tej liście, jednak bez finansowego wsparcia na początku biznesowej drogi, nigdzie by nie zaszli.

 

businessman drawing concept city on wall

Błędna decyzja warta miliardy dolarów

Historię o tym jak powstał Apple Inc., każdy z nas słyszał już wiele razy. Ale czy słyszałeś kiedykolwiek o Ronaldzie Waynie? Człowiek ten mógłby być naprawdę sławny (i bogaty), brał bowiem udział w zakładaniu tej firmy. Napisał instrukcję obsługi do pierwszego jej produktu, stworzył umowę partnerską założycieli, wymyślił pierwsze jej logo. Posiadał 10% udziałów w spółce, jednak w obawie przed biznesową porażką sprzedał je już po kilkunastu dniach za 800 dolarów.

Zdaniem specjalistów już po sześciu latach od założenia firmy, udziały te byłyby warte 1,5 miliarda dolarów, a dziś… ponad 24,5 miliarda dolarów! Jako założycieli Apple’a wymienia się Steve’a Jobsa i Steve’a Wozniaka. Jak się okazuje, ten sukces miał jeszcze jednego ojca, który uciekł, zanim nadszedł sukces.

Zwycięstwo Jobsa, Wozniaka i… inwestorów

Na niesamowitym powodzeniu pomysłu Jobsa i Wozniaka zarobili także inwestorzy. Mike Markkula na samym początku dał Apple’owi niezbędny zastrzyk gotówki, dzięki czemu dziś firma jest jedną z najbardziej dochodowych na świecie. Sam Markkula oczekiwał sukcesu, ale zapewne nie spodziewał się, że będzie on tak ogromny i spektakularny.

Warto pamiętać, że każda firma zaczyna jako start-up i każdy nowy pomysł ma równie duże szanse na powodzenie jak Apple. Lokowanie swoich środków w start-upach to dla inwestorów możliwość nie tylko zarobienia sporych pieniędzy, ale i wzięcia udziału w niesamowitej biznesowej przygodzie. Nie możemy jednak zapominać, że każda inwestycja wiąże się z ryzykiem – możemy wiele zyskać, ale równie dobrze możemy stracić wszystkie zainwestowane środki.

Dlaczego warto zainwestować w start-up?

Z założenia w przypadku start-upów inwestujemy na samym początku ich istnienia – jeśli biznes się uda, nasze nakłady zwrócą nam się wielokrotnie w postaci zysków z wypłat dywidend lub z sprzedaży swoich udziałów. Każdy doświadczony inwestor zdaje sobie jednak sprawę, że biznes może po prostu nie wypalić, więc warto pomóc w rozwoju kilku firmom, a nie jednej – w ten sposób zwiększając swoją szansę na osiągnięcie (być może mniejszego, ale pewniejszego) sukcesu.

Jak wybrać najbardziej obiecujący projekt?

Część start-upów powstaje spontanicznie – ich twórcy stwierdzają, że to jest właśnie pomysł na świetny biznes i przystępują do działania. Nie znaczy to jednak, że takie projekty mają szansę na powodzenie. Oprócz dobrego konceptu potrzebne jest jeszcze kilka rzeczy.

Po pierwsze: biznesplan. Bez niego projekt jest tylko pomysłem, abstrakcyjną koncepcją. Biznesmen musi wiedzieć jak rozwijać dalej swój koncept, tak by zaczął przynosić konkretne zyski. Niezaprzeczalnie musi mieć także świadomość ponoszonych kosztów. Podsumowując: musi wiedzieć, czy mu się to wszystko po prostu opłaca.

Po drugie: lider. Ta osoba musi być przede wszystkim konsekwentna. Musi wierzyć w swój pomysł, musi mieć chęci i siły, by do końca go zrealizować. Nie poddawać się, pomimo przeciwności losu. No i musi posiadać umiejętność odpowiedniego zaprezentowania swojego projektu, chociażby właśnie inwestorom.

I po trzecie: zespół. Możemy oceniać go po dotychczasowych dokonaniach, po osiągniętych w innych projektach rezultatach. Oczywiście, mogą to być osoby, które wcześniej ze sobą nie współpracowały – dlatego też warto znać każdego (i jego własne sukcesy) z osobna.

Wszystkie te kryteria spełnia projekt, który znajdziemy pod adresem enzomind.com/investors. Obecnie szuka on inwestora, gotowego rozpocząć biznesową przygodę. Czy jesteś nim Ty?

 

 



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz