Szorstka, bez blasku i mało elastyczna skóra – zna to każda z nas. Nasze ciało daje nam o sobie znać i przypomina, że nadchodzi zima – pora roku, podczas której nie możemy o nim zapominać.
Zimą zazwyczaj nie dbamy o naszą skórę, ponieważ jej nie widać. Dopiero kiedy nadchodzą pierwsze promienie słońca, przypominamy sobie, że za moment sezon na szorty i letnie sukienki. Nasze ciało zdecydowanie tego nie lubi, że na około trzy miesiące przestajemy się nim zajmować i to na dodatek w okresie, kiedy na prawdę tego potrzebuje. Zadbajmy więc o nie, a dzięki temu nasze samopoczucie poszybuje w górę. Przecież najważniejsze jest, aby dobrze czuć się samym ze sobą.
Podczas zimowych miesięcy skóra traci wilgoć dwa razy szybciej niż latem, a to właśnie jest przyczyna problemów. Naprzemienne wyziębianie i ogrzewanie naszego organizmu działa na nią zabójczo. Warstwa lipidowa naskórka niszczeje, przez co pozostawia on wiele do życzenia w swoim wyglądzie. Aby wyglądać, a jednocześnie lepiej się czuć, wystarczy pamiętać o kilku prostych zabiegach.
1. Jednym z podstawowych kosmetyków, jaki powinien się znaleźć w naszym domu jest balsam – zarówno odżywczy, jak i nawilżający. Zadba o odpowiednie natłuszczenie skóry, zapobiegnie nadmiernemu wysuszeniu i zredukuje to nieprzyjemne uczucie szorstkości. Zimą dobrze wybrać balsam z serii tych, przeznaczonych do zimowej pielęgnacji. Są one wzbogacone o specjalne witaminy, których zimą nasza skóra potrzebuje więcej. Najlepiej nakładać go zaraz po kąpieli – wtedy lepiej się wchłania i dostarcza więcej składników odżywczych.
2. Drugim niezbędnym kosmetykiem jest natłuszczający krem do twarzy. Niezależnie od tego, czy mamy cerę suchą, tłustą lub mieszaną, skórze naszej twarzy potrzebny jest specjalny koktajl witaminowy. W końcu jedynie twarzy nie zasłaniamy, będąc na mrozie! Tutaj też dobrze wybrać krem z serii zimowej, podobnie jak było w przypadku balsamu. Najlepiej nakładać go na dobrze oczyszczoną twarz – lepiej się wchłania i na co najmniej 20 minut przed zrobieniem makijażu, żeby twarz nie była tłusta.
3. Zadbaj też o skórę rąk! Nic nie wygląda tak nieestetycznie, jak zaczerwienione i chropowate kobiece dłonie. Poza zwykłym, codziennym stosowaniem kremu do rąk, raz na tydzień zaserwuj dłoniom kurację parafinową. Najlepiej stosować ją na najbardziej przesuszone części ciała – dłonie, stopy, łokcie i kolana. Specjalną do tego celu parafinę dostaniemy w aptekach. W sprzedaży są również kremy do zabiegów parafinowych.
4. Jeżeli już piszę o tym, co warto stosować raz w tygodniu, to cennym źródłem witamin są również maseczki. Zimą używajmy głównie nawilżających, odżywczych i tych regenerujących naskórek. Skóra po nich staje się bardziej elastyczna i jędrna, jest również wyraźnie rozpromieniona.
5. Nie zapominajmy też o ustach, które zimą zazwyczaj są spierzchnięte. Łatwo temu zapobiec. Wystarczy regularnie używać odżywczej pomadki do ust i raz na kilka dni zaserwować im masaż szczoteczką do zębów. W ten sposób pozbędziemy się suchego naskórka, a nasze usta staną się gładkie i delikatne.
6. Warto również zimą zrezygnować z mydła na rzecz nawilżających żeli myjących. Mydło nadmiernie wysusza skórę i nawet te najlepsze, nie będą tak dobre jak żel nawilżający. Do oczyszczania twarzy z kolei, warto wybrać kosmetyki nie zawierające alkoholu, który również wpływa wysuszająco na cerę. Twarz należy myć dwa razy dziennie, przed każdą aplikacją kremu odżywczego.
To kilka prostych rad powinno pomóc nam i naszej skórze przetrwać zimę w zadowoleniu :)
