Jak wzmocnić włosy – 5 super porad

26 września 2023, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Sezon na kłopoty z włosami oficjalnie uważamy za rozpoczęty. To jesienią najczęściej fryzjerzy i trycholodzy przeżywają oblężenie. Bo włosy nadmiernie wypadają, przesuszają się, tracą blask i są znacznie słabsze. By je wzmocnić i przywrócić im gęstość, ważna jest zmiana pielęgnacyjnych nawyków. Dzięki temu włosy znów będą w świetnej formie.

włosy

Krok 1: Koniecznie złuszczanie

Cykl życia włosa jest dość krótki, bo trwa ok. 7 lat. Przez ten czas rośnie, po czym słabnie i wreszcie wypada. Zwykle jego miejsce zastępuje nowy kosmyk, czego po prostu nie zauważamy. Zdarza się jednak, że ten rytm w jakiś sposób zostaje zaburzony, a wtedy na szczotce znajdujemy dosłownie całe kępy włosów. Gdy tak się dzieje to znak, że potrzeba im odpowiedniego dopingu, ale przede wszystkim musimy zadbać o skórę głowy. To od jej kondycji zależy to w jakiej formie są pasma. Trycholodzy radzą, by traktować ją tak samo jak skórę na twarzy, czyli fundować kilkuetapową pielęgnację. Podstawą powinien być regularny peeling, który najlepiej wykonywać raz w tygodniu. Jednak zamiast produktów z drobinkami, lepiej wybrać te, bazujące na odpowiednich kwasach. Świetnym wyborem może być, np. peeling kwasowy Avare Scalp Care, Anwen – 39,99 zł/100 ml. Nakłada się go na suchą skórę głowy, rozdzielając włosy, a potem lekko wmasowuje i pozostawia na ok. 5-10 minut. W tym czasie zawarte w kosmetyku kwasy, m.in. glikolowy, mlekowy czy cytrynowego złuszczają martwy naskórek i regulują pracę gruczołów łojowych. Peeling zawiera także nawilżający mocznik oraz kojące ekstrakty z jęczmienia, niepokalanka, goryczki japońskiej oraz rdestu wielokwiatowego, zmniejszające stany zapalne. Przy wrażliwej skórze głowy możemy zastosować z kolei delikatny peeling kwasowy Avare Scalp Care, Anwen – 39,99 zł/100 ml. W składzie ma miód kataloński oraz kwasy: laktobionowy, szikimowy i glukonolakton, które działają łagodniej. Niezależnie od wyboru, możemy mieć pewność, że skóra głowy po peelingu jest doskonale oczyszczona, co powoduje lepsze dotlenienie cebulek. W efekcie wpływa bezpośredni na poprawę kondycji włosów. Dodatkowo, tak jak peeling twarzy, jeszcze lepiej przygotowuje skórę na kolejne zabiegi.

Krok 2 Mycie z bonusem

Wybór odpowiedniego szamponu to podstawa. Powinien jednocześnie dbać o skórę głowy, ale także korzystnie wpływać na włosy. Przy mocno osłabionych, skłonnych do wypadania pasmach warto sięgnąć po kosmetyk wzmacniający, np. Szampon z linii Anti-Hair Loss YVES ROCHER – 41,90 zł, 300 ml. Aż 98% jego składników jest pochodzenia naturalnego. Przede wszystkim kosmetyk zawiera ekstrakt z białego łubinu, który jest bogaty w peptydy. Ten składnik pomaga dogłębnie oczyścić skórę głowy, poprawia jej mikrokrążenie, a dodatkowo wspomaga odbudowę włókien kolagenowych, dzięki czemu hamuje wypadanie włosów. W składzie szamponu znajdują się także fruktany z agawy, prawdziwe roślinne odkrycie. Bezpośrednio wpływają na poprawę kondycji skóry głowy, dzięki czemu cebulki są lepiej odżywione, a włosy rosną mocniejsze. Po dokładnym umyciu włosów najlepiej sięgnąć dodatkowo po odżywkę przeciw wypadaniu Anti-Hair Loss YVES ROCHER– 41,90 zł, 200 ml. Kosmetyk ma taki sam skład jak szampon, dzięki czemu doskonale uzupełnia jego działanie, więc skutecznie zapobiega przerzedzaniu się pasm. Dodatkowo ułatwia rozczesywanie i nie obciąża włosów, dzięki czemu sprawiają wrażenie lekkich i pełnych objętości.

Krok 3 Dodatkowe wsparcie

Oprócz peelingu i duetu myjąco-odżywczego, skóra głowy lubi dostać coś ekstra. Dlatego dla najlepszych efektów warto stosować specjalne wzmacniające wcierki, lotiony, czy toniki. Tego typu kosmetyki delikatnie wmasowuje się w skórę głowy. Działają bezpośrednio na cebulki, dzięki czemu włosy odzyskują energię i objętość. Świetnym wyborem jest np. serum stymulujące do włosów YUMI – 25 zł/50 ml. Zawiera ekstrakt z liści aloesu, który dba o właściwe nawilżenie skóry głowy. Oprócz tego zawiera m.in. ekstrakty z czerwonej koniczyny i tarczycy bajkalskiej, które wzmacniają włosy i stymulują je do wzrostu, pobudzającą argininę, czy antyoksydacyjny niacynamid. Serum warto delikatnie wmasować w skórę głowy i pozostawić je na pół godziny, a potem umyć włosy. Efekty można zauważyć już po miesiącu, gdy pojawiają się „baby hair”.

 

Doskonałym rozwiązaniem dla osłabionych pasm jest też japoński hit, czyli tonik Hair Accelerator II KAMINOMOTO – 169 zł/180 ml. Zawiera unikalne ekstrakty ziołowe, które poprawiają krążenie w skórze głowy. Dodatkowo odżywiają cebulki, dzięki czemu kosmetyk stymuluje włosy do szybszego wzrostu. W składzie ma także witaminę E, która przywraca pasmom blask, wyciąg z tymianku i mentol, które zapobiegają przetłuszczaniu i dbają o skórę głowy. Po użyciu toniku jest nawilżona i przyjemnie odświeżona, a pasma lekkie i odbite od nasady, co optycznie zwiększa ich objętość. Aby osiągnąć najlepsze efekty ten kosmetyk można stosować nawet dwa razy dziennie. Aby składniki serum czy toniku wchłaniały się jeszcze lepiej, zabieg warto połączyć z kilkuminutowym masażem opuszkami palców. Przy regularnym stosowaniu tego typu kosmetyków, włosy stają się mocniejsze, zdrowsze i pełne energii!