„Jak wydobyć się z depresji?” – recenzja

20 kwietnia 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Sue Atkinson: „Jak wydobyć się z depresji?”

Stan obniżonego nastroju dopada czasami każdego z nas. Jeśli jednak zaczyna być czynnikiem dominującym, uniemożliwiającym codzienne funkcjonowanie, należy zastanowić się, czy nie są to początki depresji – choroby cywilizacyjnej współczesnego świata. Jak ją pokonać? Na to pytanie odpowiada Sue Atkinson w swojej bestsellerowej książce, której szóste wydanie pojawiło się już na półkach księgarni w całej Polsce.

1dd

Autorka w swym wywodzie zwraca się bezpośrednio do czytelnika. Dzięki temu mamy wrażenie, że swoje rady kieruje właśnie do nas. Wykazuje głębokie zrozumienie dla słabości człowieka pogrążonego w depresji i zamiast stosować strategie motywacyjne w stylu „weź się w garść”, stara się pokazywać drogi wyjścia z choroby możliwe do pokonania przez każdego pacjenta. Motywuje ukazując przewidywalne skutki zmiany sposobu myślenia i życia mimo choroby.

Tak inne od znanych nam poradników na temat depresji spojrzenie na ten problem jest spowodowane faktem, że Sue Atkinson sama doświadczyła depresji i przetestowała na sobie różne sposoby radzenia sobie z nią. Przekazuje więc nam swą wiedzę i doświadczenie, które zdobywa prowadząc też warsztaty z osobami cierpiącymi na depresję. Znajdujemy tu gotowe strategie radzenia sobie z konkretnymi problemami, które pojawiają się trakcie choroby. Autorka zwraca szczególną uwagę na znaczenie aktu wybaczania oraz na ważną rolę osób towarzyszących pogrążonym w depresji ludziom. – ich bliskim i przyjaciołom, którzy codziennie ich wspierają.

W trakcie lektury poznajemy kolejne stadia depresji oraz jej możliwe przyczyny. Każdy z nas coś stracił, lecz nie każdy potrafi się z tym uporać. Sue Atkinson podkreśla, jak ważne jest wówczas rozwijanie naszej kreatywności, bez którego łatwo popaść w stan permanentnego przygnębienia. Także podejmowanie działań, choćby najprostszych codziennych czynności i prowadzenie dziennika są pomocne w przezwyciężaniu poczucia apatii.

W jakim tempie wprowadzać zmiany, by odzyskać wewnętrzną równowagę? W jaki sposób pracować z negatywnymi myślami i uczuciami, które wracają jak bumerang? Jakich odpowiedzi szukać w swoich snach? W jaki sposób podnieść samoocenę? Autorka udowadnia, że depresja nie tylko nam coś zabiera, ale też daje – np. umiejętność nowego spojrzenia na świat i odkrycie tego, co naprawdę jest ważne w naszym życiu.
Książkę warto czytać małymi fragmentami, by lepiej przyswoić sobie zawarte w niej treści, zwłaszcza gdy depresja zaburza umiejętność skupienia. Kolejne rozdziały to odrębne całości, do których w razie potrzeby można wrócić.
Sue Akinson nie obiecuje cudownej kuracji, która natychmiast uwolni chorego od przygnębiających myśli. Daje jednak nadzieję na to, że depresja nie będzie trwała wiecznie, choć wychodzenie z niej to trudny proces – porównany tu do wspinaczki w górach. Ważne jest jednak, by podjąć to wyzwanie, mając czyjeś wsparcie – bo samotność tylko pogłębi problem…

Książkę poleca Wydawnictwo PWN – można kupić ją TUTAJ

Dziękujemy za udostępnienie egzemplarza do recenzji –
Redakcja






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz