Mimo, że film jest kontynuacją części pierwszej i bałam się, że będzie gorszy, to muszę przyznać, że jak dla mnie jest tak dobry jak jedynka. Oglądając go bawiłam się świetnie, wspaniała gra aktorska dwóch głównych bohaterów i bohaterek, film bardzo śmieszny, ale w ten pozytywny sposób (czytaj: nie głupi), polecam jako miłą rozrywkę.
Jimmy „Tulipan” (Bruce Willis) prowadzi całkiem nowe życie. Pewnego dnia jego stary kumpel Oz (Matthew Perry), którego żona została porwana przez węgierski tłum, prosi Jimmy’ego o pomoc. Tulipan wkracza do akcji.