Nietrzymanie moczu to intymna dolegliwość, o której niekoniecznie chcemy opowiadać swoim znajomym, nawet tym bliskim. Osoba ze zdiagnozowanym NTM może normalnie funkcjonować, pamiętając jednak o tym, aby zawsze mieć przy sobie właściwe zabezpieczenie w postaci odpowiedniego środka chłonącego. Schylanie, kichnięcie czy nagły śmiech już mogą stać się dla nas krępujące.
Przyczyny nietrzymania moczu
Przyczyną dolegliwości są najczęściej zmiany hormonalne, które zachodzą w okresie okołomenopauzalnym. Zdarza się jednak, że problem pojawia się nawet przy właściwym poziomie hormonów w młodym wieku. Wtedy przyczyną jest przeważnie uszkodzenie lub rozciągnięcie mięśni, na przykład podczas porodu. Bywa, że opieka nad noworodkiem, a później niemowlakiem tak absorbuje kobietę, że przez długi czas lekceważy problem z gubieniem moczu, co utrudnia późniejsze leczenie. Nietrzymanie moczu w okresie przed menopauzą dotyczy także kobiet, pracujących fizycznie. Duże obciążenie ma ogromny wpływ na stan mięśni krocza. Z kolei sama menopauza powoduje obniżenie poziomu hormonów płciowych, co przekłada się na stan napięcia mięśniówki dna miednicy i przepony moczowo-płciowej.
Diagnoza lekarska podstawą leczenia NTM
NTM to problem, który dotyka dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn. Przed rozpoczęciem leczenia musisz ustalić, jakiego typu jest twoja dolegliwość. Standardowo zaleca się diagnostykę ginekologiczną oraz urologiczną. Urolog kieruje pacjenta na USG jamy brzusznej, badanie moczu z posiewem (w celu sprawdzenia, czy w pęcherzu nie ma bakterii) oraz ocenę zalegania moczu w pęcherzu po jego opróżnieniu. Stosuje się także badania, które pokazują, jak funkcjonują drogi moczowe. W tym celu pacjentowi zakłada się cewnik, napełnia się pęcherz wodą destylowaną i mierzy panujące w nim ciśnienie oraz rejestruje pracę zwieracza. Następnie opróżnia się pęcherz do uroflowmetru, za pomocą którego mierzy się jego ilość i szybkość, z jaką wypływa.
Jak skutecznie radzić sobie z dolegliwością?
Diagnoza to nie jest wyrok, raczej potwierdzenie, że należy nauczyć się właściwie postępować z dolegliwością, która należy do przewlekłych a bywa, że nieuleczalnych. Osoby z NTM powinny stale pamiętać o kilku rzeczach. Ważne jest opróżnianiu pęcherza zaraz po odczuciu parcia oraz zapewnieniu sobie łatwego dostępu do toalety. Nie można zapomnieć o dbaniu o higienę osobistą i najbliższego otoczenia oraz niespożywaniu napojów na około 2 godziny przed pójściem spać. W łagodzeniu dolegliwości pomaga unikanie alkoholu oraz kofeiny, jak również ćwiczenie mięśni Kegla. Podstawą jest jednak stosowanie odpowiednio dobranych środków chłonnych.
Środki absorpcyjne, stosowane we wspomaganiu leczenia
Często noszą one zamienną nazwę środków chłonnych. To produkty pomocnicze, które są stosowane w leczeniu nietrzymania moczu. Są niezbędne zarówno na początku leczenia, jak i w okresie oczekiwania na zabieg, jeśli zdecydujesz się na dość skuteczne, chirurgiczne rozwiązanie problemu. Gdy leczenie nie przynosi pożądanych efektów, są one jedyną przepustką do normalnego funkcjonowania. Na rynku jest dostępnych wiele środków wchłaniających, na przykład marki Tena – sprawdź na http://www.tena.pl/. Ich właściwy dobór i umiejętne zakładanie oraz regularne noszenie to podstawa skutecznej terapii pacjenta. Popularne są wkładki anatomiczne (urologiczne), które są przeznaczone głównie dla osób z małym i średnim stopniem nietrzymania moczu, jak również majtki chłonne oraz pieluchomajtki dla dorosłych.
Warto pamiętać, że produkty wchłaniające to środki refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Aktualnie osobom cierpiącym na nietrzymanie moczu w ramach refundacji przysługuje raz na miesiąc 60 sztuk pieluch anatomicznych.
