Jak poradzić sobie z niedoskonałościami skóry twarzy?

5 lipca 2018, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Idealnie gładka, rozświetlona i pozbawiona niedoskonałości twarz – takie rzeczy tylko w Photoshopie? Niekoniecznie. Wystarczy kilka prostych tricków, aby skutecznie zamaskować mankamenty. Dowiedz się czego nie może zabraknąć w Twojej kosmetyczce, abyś czuła się jeszcze piękniejsza każdego dnia.

Z niedoskonałościami zmaga się wiele kobiet. Przyczyn, dla których powstają zaczerwienienia, pajączki czy cienie pod oczami jest wiele – począwszy od niekorzystnej dla urody diety, przez zaburzenia hormonalne, aż po dolegliwości natury dermatologicznej (np. trądzik różowaty). Dlatego jeśli problemy z twarzą nie ustępują przez dłuższy czas, warto je skonsultować z lekarzem. Niemniej jednak, większość z nich da się skutecznie ukryć pod makijażem. Co ważne, wcale nie oznacza to, że jesteś skazana na „efekt maski”. Wystarczy, że sięgniesz po odpowiednie kosmetyki.

Korektor niejedno ma imię

Podstawowym kosmetykiem stosowanym podczas „retuszu” urody jest oczywiście korektor. Jak go nakładać i jaki wybrać? Zadaniem korektora jest wyrównanie kolorytu Twojej skóry – tak, aby wszelkiego rodzaju przebarwienia stały się niemal niewidoczne. Wydawać by się więc mogło, że najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po korektor w odcieniu łudząco podobnym do naturalnego koloru Twojej cery. I rzeczywiście, silnie kryjąca, „ciężka” formuła może zamaskować niedoskonałości. Jednak efekt może okazać się nienaturalny, a co gorsza – widoczny nawet dla niewprawionego oka.

Zielony, bladoróżowy, a może brzoskwiniowy?

Właśnie dlatego, zamiast sięgać wyłącznie po korektory w odcieniach podkładów, postaw na bardziej „zaawansowane” narzędzie, stosowane również przez profesjonalnych wizażystów. Mowa o paletce korektorów w rozmaitych, wyglądających dość nietypowo kolorach. Zielony, bladoróżowy, ciemnobrzoskwiniowy… wbrew pozorom – sprawdzają się doskonale – nałożone pod podkład:

  • zielony korektor jest nieoceniony w walce z zaczerwienieniem skóry – wystarczy delikatna warstwa zaaplikowana na pajączki czy podrażnienia, aby zielony pigment zneutralizował czerwienie i optycznie rozjaśnił tego typu niedoskonałości,
  • bladoróżowy odcień doskonale sprawdza się do rozjaśniania cieni pod oczami – zaaplikowanie go pod powiekami (cienka warstwa) sprawi, że Twoja twarz będzie wyglądała na rozświetloną, promienną i mniej zmęczoną,
  • korektor w odcieniu brzoskwiniowym to strzał w dziesiątkę, jeśli chcesz zatuszować niedoskonałości w ciemniejszych strefach twarzy albo miejscach, które później mają być wykonturowane; doskonale będzie współgrał również z bardziej opaloną cerą.

Korektory w klasycznych „podkładowych” odcieniach również się przydają. Dotyczy to wyłącznie tuszowania niewielkich zmian – wówczas, gdy nie są potrzebne barwy do zadań specjalnych.

Wybierając taką paletę korektorów, warto postawić na kosmetyk dobrej jakości – niedoskonałości często idą w parze z dużą wrażliwością skóry na podrażnienia. Profesjonalne korektory znajdziesz np. na sklep-IsaDora.pl. Za pomocą tego typu kosmetyków w naturalny i długotrwały sposób ukryjesz swoje mankamenty i wzmocnisz swoją pewność siebie.