Są osoby, które upływający czas traktują jak swojego wroga. Jednak na tyle groźnego i niepokonanego, że nawet nie decydują się podejmowania trudu obrony i walki z nim. Jeżeli z niesmakiem myślisz o starzeniu się, jeżeli kalendarz przypomina Ci, że minął kolejny rok nie oznacza to, że musisz wyglądać gorzej lub czuć ciężar lat na swoim karku.
To od Ciebie zależy na co tak naprawdę wyrazisz zgodę, czy zaakceptujesz wszystkie fizyczne i psychiczne zmiany, jakie zachodzą w Twoim organizmie, czy też pozostaniesz z poczuciem młodości, którego Ci się należy i do którego masz prawo –mówi ekspert z portalu PoProstuZdrowo.pl
Czym zatem jest starość?
Z pewnością nie jest to konkretny wiek, jakaś magiczna liczba, która sprawi, że budząc się któregoś dnia w dzień swoich urodzin, spoglądając w lustro, stwierdzisz: „tak, nadszedł ten czas – jestem już starym człowiekiem”. Bo „poczucie starości” kryje się tak naprawdę w nas, jest w naszej głowie, w naszych przekonaniach o samych sobie.
Istnieje silnie ugruntowanie przekonanie, że to upływające lata mają nad nami władzę, że jesteśmy uzależnieni od wpływu, jaki na nas wywierają i jedyne, co możemy zrobić, to poddać się upływowi czasu. Prawda jest natomiast taka, że prawdziwy wiek jest tak naprawdę ściśle uzależniony od tego, jak my sami go potraktujemy, jaką wobec niego przyjmiemy postawę.
Oczywiście nie ulega wątpliwości, że starzenie się jest procesem fizjologicznym, mającym wpływ na wiele sfer naszego życia: duchową, psychiczną, emocjonalną.
Jednak kiedy ciało wykazuje różne oznaki upływającego czasu, kiedy lata rzeźbią zmarszczki na Twojej twarzy, Ty przecież cały czas możesz panować nad swoim umysłem.
Bo masz prawo czuć się młodo i jesteś w stanie to osiągnąć dopóki utrzymujesz umysł w poczuciu siły i witalności. Można stwierdzić, że „jakie myślenie o starości, taka starość”.
Zwolnienie tempa życia, poddanie się przeświadczeniu, że jak przyjdą kolejne lata, to przyniosą jedynie problemy, pustkę, zwątpienie, depresję, zmęczenie – to wszystko sprawi, że tak naprawdę zestarzejesz się szybciej niż myślisz. Bo starzenie się nie oznacza spaceru jedną tylko ścieżką nieuchronnie prowadzącą w stronę bezczynności, niezadowolenia czy chorób.
Pewnych chorób, niegodności życia, różnego typu niedostatków oczywiście nie jesteśmy w stanie ominąć, ale nie zmienia to faktu, że wiele kłopotów możemy sami uniknąć, podejmując już wcześniej odpowiednie działania oraz wyrabiając w sobie nawyki służące zachowaniu zdrowia.
Mimo różnego typu trudności, które mogą pojawić się na Twojej drodze życia jesteś w stanie zapanować nad tym wszystkim co przytłacza, co każe myśleć o sobie jak o przegranym w kręcącej się bezlitośnie machinie upływających lat, bo siła tkwi w Twoim umyśle. Jeżeli zamierzasz jednak przeżyć kolejne lata w fizycznej witalności, z uśmiechem na twarzy i w dobrych relacjach z innymi, jest duża szansa, że tak się właśnie stanie.
Co zrobić, by późne lata zamiast rozczarowania przyniosły nam satysfakcję? Jak się zachowywać, aby nie stracić pewności siebie i nie ugiąć się pod naporem każdej kolejnej jedynki, która dostawiana jest do naszego wieku w dniu każdych kolejnych urodzin?
Na początku należy podkreślić, że nie istnieje recepta na jeden konkretny i sprawdzony lek, który będzie skuteczny dla każdego. Bo każdy z nas jest inny, inaczej u każdego z nas przebiega proces starzenia się. Niemniej istnieje kilka niemal elementarnych zasad, z którymi warto się zapoznać i które – jeżeli zostaną wprowadzone w życie – będą procentować. Możesz cieszyć się dobrym zdrowiem, odnajdywać szczęście w różnych sytuacjach i wydarzeniach, które przynosi każdy dzień i czerpać radość z aktywnego życia.
Miej dla siebie czas
Najważniejsze, by odnaleźć się w sytuacji, w której każdy z nas się znalazł. Może to być przejście na emeryturę, kiedy wolnego czasu jest więcej i trzeba odpowiednio go zagospodarować, a może Twoje dzieci się już usamodzielniły i czujesz pustkę w domu. W zasadzie masz dwa wyjścia, albo narzekać na zaistniałe sytuacje, albo stwierdzić, że możesz teraz wykorzystać ten okres na realizację swoich zainteresowań, na to, na co do tej pory nie starczało Ci czasu.
Wyznacz również cel, który chcesz osiągnąć, do którego będziesz dążyć. Może będzie to nauka dyscypliny sportu (np. gra w tenisa, pływanie), może wyremontowanie motocykla z lat młodości, by po kilkudziesięciu latach móc jeszcze raz na niego wsiąść i móc udać się w krótką przejażdżkę, przeczytanie książek, na które do tej pory nigdy nie było czasu, a może zdecydujesz się udać w podróż w wymarzone miejsce? Pomysłów może być wiele, ważne by wybrać to, co będzie sprawiać satysfakcję.
Bądź tam, gdzie czujesz się dobrze
Istnieją różnego typu instytucje, których celem jest właśnie pomoc takim osobom jak Ty. Może zostaniesz członkiem Związku Emerytów i Rencistów albo zdecydujesz się przynależeć do organizacji przykościelnej, wybranego stowarzyszenia, które stwarza osobom w starszym wieku różne możliwości działania i rozwoju lub ośrodku dla seniorów w Twojej okolicy, który z pewnością ma w swojej ofercie różnego typu zajęcia dla osób starszych.
Jeżeli masz taką możliwość, możesz też skorzystać z oferty, jaką dysponuje Uniwersytet Trzeciego Wieku (w szczególności, jeżeli działa w pobliżu Twojego miejsca zamieszania i nie będziesz mieć problemów z dotarciem na miejsce, w którym prowadzone są zajęcia). W przeciągu kilku ostatnich lat tego typu Uniwersytety powstały (i wciąż są tworzone) w wielu miejscowościach, dają możliwość nie tylko zdobywania wiedzy (wykłady, zajęcia, wycieczki), ale również dbania o sprawność fizyczną przez organizowanie różnego typu zajęć sportowych. Możesz też samodzielnie zdobywać wiedzę, w dziedzinie, która Cię szczególnie interesuje. Zresztą każde ćwiczenie intelektualne pozwoli zachować Ci sprawny umysł.
A może wolisz pokłady energii i pomysłów lub swój wolny czas spożytkować w pracy dla lokalnej społeczności? Istnieje wiele instytucji, które pomagają innym, dla których Twój czas i Twoje zaangażowanie z pewnością będą niezwykle cenne. Angażowanie się w sprawy innych, niesienie innym pomocy od dawna uważane jest za doskonały sposób dbania o dobry stan fizyczny i psychiczny. Kiedy człowiek działa na rzecz innych czuje się potrzebny i doceniany, a dzięki temu ma lepsze samopoczucie, zdecydowanie mniej koncentruje się na własnych problemach i ma również szansę spoglądania i oceny własnego życia przez pryzmat problemów z jakimi borykają się inni.
Przechytrzyć geny
To nie prawda, że musimy kopiować ścieżkę starzenia się, po której szli nasi dziadkowie czy rodzice. Owszem, różnego typu badania ujawniły fakt, że do winowajców sposobu naszego starzenia się należą różnego typu czynniki, w tym genetyczne, biochemiczne czy hormonalne. Oczywiście pewne uwarunkowania genetyczne mogą mieć wpływ na wystąpienie pewnych zaburzeń czy chorób w Twoim życiu, niemniej nie należy traktować obciążenia genetycznego jako wyroku.
Bo jak sama nazwa wskazuje są to „obciążenia”, a to, czy wystąpią, zależy od tego, czy im w tym pomożesz swoim stylem życia albo sposobem odżywiania się.
Obroną w przypadku wiedzy o występowaniu jakiejś choroby u bliskiego członka rodziny, zagrażającej również Tobie, jest przede wszystkim zmiana postawy wobec niej, podejmowanie takich kroków, które będą mogły jej zapobiec lub spowodują, że będzie mieć łagodniejszy przebieg. Jeżeli konieczna będzie zmiana nawyków (np. systematyczna aktywność fizyczna, porzucenie nałogu palenia papierosów), a stawką będzie polepszenie jakości życia, warto zaryzykować.
Wiek staje się mało istotny, jeśli chcesz zmienić swoje życie na lepsze… a na to nigdy nie jest za późno. – mówi ekspert z portalu PoProstuZdrowo.pl