Jak podczas gotowania oszczędzić na prądzie?

1 lipca 2011, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Inwestycja w oszczędzanie, czyli jak i w czym gotować, by płacić niższe rachunki

Kiedy rachunki zwiększają się z miesiąca na miesiąc szukamy sposobów na oszczędności. Tylko jak ich dokonać, nie zaniżając stylu życia? Odpowiedzią mogą być właściwe garnki, dzięki którym w trakcie gotowanie można zużyć nawet o 70 proc. energii mniej.

W sezonie letnim, kiedy nie płacimy za ogrzewanie domu czy mieszkania, dość dokładnie widać, jak na nasz domowy budżet wpływa codzienne gotowanie. Wystarczy, że trzy razy dziennie korzystamy z czajnika elektrycznego o przeciętnej mocy 1900- 2100 W, a rocznie płacimy za to niemal 50 zł. Tańszą opcją jest klasyczny czajnik, szczególnie jeśli mamy w domu płytę indukcyjną lub zwykłą kuchenkę na gaz. Wówczas koszt gotowania wody jest nawet o połowę niższy. Minusem jest jednak to, że 1,5 litra wody nie gotuje się już 3 minuty – jak w przypadku czajnika elektrycznego, lecz ponad 6 minut.

Znakomitym wyjściem dla osób, które chcą na stałe zmniejszyć rachunki za energię są garnki stalowe z kapslowym, wypełnionym aluminium dnem. – Aluminium bardzo szybko się rozgrzewa, lecz niestety równie szybko stygnie. Aby temu zapobiec zamyka się warstwę rozgrzanego, niemal płynnego aluminium pomiędzy dwoma warstwami wysokogatunkowej stali nierdzewnej i sprasowuje się całość pod ogromnym naciskiem kilkudziesięciu ton. W ten sposób tworzą się tzw. dna kapslowe, które wyjątkowo szybko się nagrzewają, bardzo długo utrzymują temperaturę i są wyjątkowo wydajne energetycznie – wyjaśnia Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka z Kocham-Jeść.pl.

W tego typu dnach, o nazwie własnej „cookstar”, specjalizuje się m.in. niemiecka marka Fissler. Są w nie wyposażone serie Premium: Solea, Original Pro Collection i Intensa. – To garnki bardzo wysokiej jakości, znakomite dla wszystkich miłośników gotowania. Niestety nie należą do najtańszych, jednak ich zakup można potraktować jak inwestycję: w tego typu garnkach proces gotowania jest krótszy o około połowę niż w tradycyjnych naczyniach, a dodatkowo są niemal niezniszczalne i mają 10-letnią gwarancję. To jak instalowanie ekranów słonecznych na dachu lub ocieplenie domu styropianem: w początkowej fazie wydajemy więcej, ale z roku na rok nasza inwestycja przynosi coraz większe oszczędności – zauważa właścicielka Kocham-Jeść.pl.

Jednak najlepszym rozwiązaniem są szybkowary. Gotowanie zupy w takim urządzeniu zajmie najwyżej 7-10 minut, przyrządzenie twardego mięsa, np. wołowiny, to niewiele więcej. W dodatku szybkowar bardzo wolno stygnie, a co za tym idzie przygotowane danie ma wysoką temperaturę przez najbliższych kilka godzin po ugotowaniu, dzięki czemu jedzenia nie trzeba podgrzewać, więc odpada kolejny wydatek.

Ciśnienie w szybkowarze jest ogromne, dlatego wybierając naczynie dla siebie dobrze jest zwrócić uwagę na bezpieczeństwo i wybrać szybkowar z kilkoma różnymi systemami wypuszczania pary oraz taki, który wyposażony jest w system informowania o etapie gotowania.

zdjęcia są własnością producentów i zostały użyczone przez Kocham-Jeść.pl

Zobacz również:

  1. Jakie urządzenia zużywają najwięcej energii
  2. Stalowe garnki i patelnie
  3. Kuchnia molekularna – na czym polega?
  4. Jak skutecznie oczyścić organizm?



FORUM - bieżące dyskusje

Naturalne kosmetyki
Sama robię kremy, ale to wymaga wysokiej higieny, bo inaczej krem się...
Typy mężczyzn
Maminsynki wychowane przez samotne matki. Tragedia... oni nie są zdolni do żadnego związku...
Jak można zostać dietetykiem
Kurs dietetyki też jest ok, jeśli ktoś się sam dokształca i interesuje swoją dziedziną.
leczenie niepłodnosci
Moim zdaniem leczenie nepłodności ma sens do 30. roku życia. Potem wzrasta znacznie ryzyko...