Niskie obcasy, czyli tzw. „kaczuszki” były absolutnym hitem w latach 90-tych. Potem przez dłuższy czas uchodziły za obuwie, w których nie pokazałaby się żadna fashionistka. Obecnie powracają do łask i znów stają się modne. Jak nosić i dobrze wyglądać w takich butach?
Kitten heels, czyli „kaczuszki” przeżywają obecne swój wielki powrót. Buty, które nosiła Audrey Hepburn w „Śnadaniu u Tiffany’ego” są dużo wygodniejsze od typowych szpilek, a przy tym eleganckie. Zobaczyć w nich mogłyśmy również Emanuelle Alt, Michelle Obamę i Taylor Swift. Na nadchodzący sezon pojawiły się w kolekcjach wielu projektantów, tak samo jak inne akcesoria popularne w latach 90-tych.
Buty na niskim obcasie do 5 cm można wybrać w klasycznej czerni, inspirując się kreacjami Audrey Hepburn. Świetnie prezentować będą się także w odcieniach beżu oraz w intensywnych kolorach, takich jak chociażby czerwień lub kobalt. Tego rodzaju obuwie efektownie prezentuje się ze spodniami o prostym kroju, np. z klasycznymi jeansami, a także z nogawkami o długości 7/8.
Kitten heels w przeciwieństwie do wysokich obcasów niestety nie wydłużają nóg, a nawet mogą podkreślać ich masywność. Dlatego też lepiej nie łączyć ich z rajstopami we wzory lub kolorowymi. Jednak czarne „kaczuszki” w zestawie z czarną spódnicą mini i ciemnymi rajstopami mogą wyglądać bardzo korzystnie. Poza tym kitten heels pasują do niemalże wszystkich dłuższych spódnic i stylizacji inspirowanych latami 60-tymi.
zobacz również:
- Jaki kolor pasuje do Twojego typu urody?
- Obuwnicze trendy na wiosnę i lato 2017!
- Jakie kolory będą najmodniejsze wiosną 2017?
- Torebki, torebeczki – zimowe trendy prosto z wybiegu