Miesiąc grudzień, atmosfera rodzinnego ciepła, świąt, które zbliżają się wielkimi krokami. Bieganie po sklepach, kupowanie prezentów dla najbliższych, a przede wszystkim – ogromne zakupy jedzenia, aby przygotować wigilijną kolację.
W tym zakupowym szaleństwie związanym z czasem świątecznym pomyślmy o osobach bezdomnych, głodujących, które nie mają pieniędzy na kupienie jedzenia dla siebie. Jak alarmuje Państwowy Bank Żywności, Polacy marnują ok 60 kilogramów żywności rocznie, co daje ok 9 milionów ton dobrego jedzenia, które trafia na wysypisko. Nieprzemyślane zakupy, kupowanie niepotrzebnych rzeczy, a przede wszystkim w zbyt dużej ilości powodują, że tracimy dużo więcej pieniędzy, a przy tym zanieczyszczamy środowisko. Najwięcej marnujemy owoców i warzyw – ok 40%. Z tego, co marnujemy, bylibyśmy w stanie wyżywić osoby głodujące. W okresie świątecznym jest organizowanych wiele akcji, które mają na celu pomoc osobom ubogim – zapewnienie jedzenia i środków czystości. Pomyślmy, wychodząc ze sklepu, czy wszystko, co zakupiliśmy jest nam tak naprawdę niezbędne. Przy kasach bardzo często możemy spotkać wolontariuszy, którzy zbierają dary dla biednych rodzin. Być może wokół nas są takie osoby, tylko nie dostrzegamy tego, na co dzień. Jest to okres, kiedy powinniśmy myśleć nie tylko o sobie, nawet przy robieniu zakupów.
Każdy powinien znać ABC niemarnowania jedzenia.
Po pierwsze, nie powinniśmy robić zbyt dużych zakupów.
Po drugie powinniśmy planować zakupy pod kątem tego, co najbardziej potrzebujemy oraz jakie posiłki w najbliższym czasie będziemy przygotowywać.
Ważne jest, by przygotowywać posiłki dla określonej liczny osób, a nie dużo więcej. Każda tona wyrzuconej żywności emituje do środowiska 4 tony dwutlenku węgla i pochłania duże zasoby wody i energii.
