Zimowy sezon wyprzedażowy właśnie jest w pełni. Witryny sklepów kuszą wielkimi napisami „sale”, a miłośniczki zakupów szykują się na wyprawę do centrów handlowych. Jak kupować, by dobrze wydać pieniądze?
Po pierwsze, musimy się zastanowić, czego naprawdę potrzebujemy. Nie warto kupować piątego czarnego sweterka, tylko dlatego, że jest przeceniony o ponad polowę. Wszystkie ubrania, które dobrze wyglądają na wieszakach, ale już gorzej na nas, także lepiej sobie odpuścić. Cekinowy żakiet może wydawać się bardzo atrakcyjny, ale zupełnie niepraktyczny na co dzień.
Zakupy dobrze dopasować do swojej obecnej garderoby. Wyprzedaże to znakomita okazja, by uzupełnić luki w szafie. Korzystnie jest się zastanowić, jaki styl preferujemy, przejrzeć garderobę i dopiero wtedy wybrać się do sklepów.
Najgorszy błąd popełniany podczas wyprzedaży to kupowanie ubrań w nie swoim rozmiarze. Bardzo możliwe, że znajdziemy płaszcz, który wyda nam się idealny. Jednak jeśli będzie o dwa rozmiary za duży, będziemy żałować zakupu. Kolejnym poważnym błędem jest kompletne niezwracanie uwagi na jakość. Naprawdę nie opłaca się kupować poplamionych spodni lub poprutej bluzki. W tym wypadku prawdopodobnie zapłacimy więcej za pralnię i za oddanie rzeczy do krawca niż za nieprzeceniony produkt.
Podczas wyprzedaży najlepiej rozglądać się za klasycznymi ubraniami, które nie wyjdą z mody wraz z zakończeniem sezonu. Najmodniejszy kolor szybko może się nam znudzić. Pamiętajmy, że takie elementy garderoby jak jeansy, biała koszula, trencz i klasyczne marynarki w stonowanych kolorach zawsze będą na czasie.