Zaplamione miejsca posypujemy grubą warstwą talku, pozostawiamy na kilkanaście godzin, strzepujemy, czyścimy gumową szczoteczką. Całość odświeżamy wodą z amoniakiem w proporcji pół na pół. Zwilżamy w roztworze czystą szmatkę, pocieramy nią skórę kawałek po kawałku i natychmiast wycieramy drugą, suchą ściereczką. Następnie czyścimy gumową szczoteczką. Do czyszczenia zamszu nie wolno używać żadnych odplamiaczy chemicznych. Mogą pozostawić widoczne obwódki i odbarwienia.
Gdy zabrudzenia będą niewielkie, wystarczy przetarcie gumową szczoteczką. Jeśli jej nie mamy, można ją zastąpić miękką gumką do ołówka czy skórką czerstwego chleba. Mocno zabrudzony zamsz trzeba oddać w ręce fachowca, do zakładu specjalizującego się w czyszczeniu tego typu odzieży.