Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia.
Richard Bach
Bieganie uzależnia. Zaczyna się niewinnie – od krótkich przebieżek po parku kilka razy w tygodniu. Ale im dłużej biegasz, tym więcej biegania potrzebujesz. Mniejsze i większe imprezy biegowe zyskują w Polsce coraz większą popularność, każdy może wśród nich znaleźć dystans dla siebie. Jednak prędzej czy później każdemu biegaczowi zaczyna się marzyć maraton – ukoronowanie biegowych wyzwań.
Maraton to dystans niezwykle wymagający – nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. To 42,195 km zmagania się z samym sobą i przekraczania własnych granic. Ale za to ukończenie go pozwala uświadomić sobie własną siłę, poczuć nieporównywalny z niczym wybuch euforii i zapierające dech w piersiach przeświadczenie, że można wszystko. Podjęcie wyzwania pokonania legendarnego dystansu potrafi wyzuć z wszelkich sił, ale i nauczyć podnosić się z każdego upadku. Potrafi sprawić, że zwątpienie i rezygnacja wymieszają się z radością i wzruszeniem. W każdym razie – zawsze wyzwala ogromne emocje.
Nie każdy biegacz może zostać maratończykiem, ale – każdy maratończyk zaczynał jako zwykły biegacz. Zatem jeśli czujesz w głębi duszy potrzebę, prawdopodobnie znajdziesz w sobie także możliwości. Oczywiście oprócz chęci potrzeba jeszcze wielu godzin intensywnego treningu fizycznego, rzetelnej systematyczności i siły psychicznej oraz stroju, który nie będzie w niczym ograniczał.
Jak trenować?
Trening trzeba skrupulatnie zaplanować – systematyczność to podstawa w przygotowaniach do maratonu. Dla początkującego maratończyka poleca się zwykle system około półrocznego, stopniowego zwiększania dystansu. Dlatego planując start warto dokładnie zastanowić się nad wyborem biegu o dogodnym terminie i upewnić się, że wystarczy nam czasu na wypracowanie formy. Każdy trening koniecznie musi być poprzedzony rozgrzewką – bardzo wolny trucht połączony z wymachami rąk i nóg oraz zwieńczony rozciąganiem będzie odpowiedni na początek. Jeśli główna część treningu obejmuje intensywny bieg, dobrze jest pamiętać, by nie kończyć go nagłym przejściem do całkowitego bezruchu – zamiast tego lepiej stopniowo zwalniać do truchtania i marszu. Po skończonym biegu nie można zapomnieć o poświęceniu chwili na porozciąganie zmęczonych mięśni.
Jak się ubrać?
Większość biegaczy poświęca wiele czasu i uwagi wyborowi butów – bez odpowiedniego obuwia nie ma mowy o poważniejszym bieganiu. Kiedy jednak decydujemy się na start w maratonie, ten wybór mamy zwykle za sobą. Warto więc skupić się na stroju – jaki wybrać, by podczas wielogodzinnego biegu czuć się komfortowo i nie narazić na otarcia lub odparzenia? Przede wszystkim dzianina, z której będzie wykonana odzież powinna mieć właściwości termoaktywne, żeby skóra podczas kilku godzin wysiłku mogła swobodnie oddychać. Najlepszym rozwiązaniem jest dzianina dwuwarstwowa, wykonana w technologii bezszwowej, taka jak ta zastosowana w koszulkach z kolekcji Running marki Brubeck. Dzięki warstwie wewnętrznej wilgoć jest szybko odprowadzana z powierzchni skóry na zewnątrz, a jednocześnie warstwa zewnętrzna chroni przed przenikaniem chłodnego powietrza do ciała. Dodatkowo w miejscach w których pocimy się najsilniej, tj. pod pachami, na klatce piersiowej, na brzuchu, wzdłuż linii torsu oraz na plecach, w koszulkach biegowych marki Brubeck zastosowano cieńszą dzianinę o strukturze siatki. Wzmocnienia na barkach pomagają chronić przed otarciami. Dzianina taka jest antyalergiczna i bakteriostatyczna, dzięki czemu nawet po długim biegu skóra nie będzie podrażniona, a biegacza nie będzie krępować żaden nieprzyjemny zapach.
Więcej informacji na temat termoaktywnych koszulek do biegania można znaleźć na stronie www.brubeck.pl
Nie potrzeba mieć wieloletniego doświadczenia startowego, ani biegać przez połowę swojego dotychczasowego życia, by myśleć o udziale w maratonie, ale – w tych, którzy się na start zdecydują, pasja biegowa prawdopodobnie na całe życie zostanie.